Oj nie dobrze. Trzymam kciuki.

wiem co przechodzi mialam podobna sytuacje przekaz jej ze musi patrzec na dzieciaczki i choc bedzie jej ciezko niech mysli o dobrych chwilach z tata by sie nie denerwowala bo dla niun jest to nie dobre..czas goi rany ale wspomnienia wracaja nich zawsze wspomina te piekne chwile jakie spedzila z tata On bedzie czuwal nad nimi i pomagal z gory.. jesli ma ochote niech z nim rozmawia to pomaga. Mi kiedy jest ciezko siadam na fotelu i w myslach mowie rodzica jak mi zle zadaje pytanie dlaczego ich nie ma wiem ze czuwaja nad nami by nic nam sie nie stalo... teraz mam corcie i dla niej musze zyc jestem w koncu mama wtedy jakos robi mi sie lzej na sercu..
trzymam za nia kciuki i za dziewczynki

Biedactwo:( Przekaż jej gorące uściski od nas i, że mocno trzymamy za nich kciuki:))

Ja też się przyłączę. Trzymam kciuki !!!

Silna kobieta, musi dac rade zeby chociaz ja te 2 miesiace jeszcze przetrzymali. Pozdrow ja od nas.

... najszczersze kondolencje dla Sary...
trzymamy kciuki za to by wszystko się jak najlepiej ułożyło...
Sara nie poddawaj się ...dasz radę...a Wy dziewczyny grzecznie tam siedzieć jeszcze u mamy...

ucaluj mocno Sarunie i Nataszke...niech sie trzyma...trzymam kciuki za nia i za krolewny...i wspolczuje z powodu taty........Sarka!! jestes dzielna !! wszystko bedzie dobrze, inaczej byc nie moze :*