Na drugie i trzecie urodziny Zuzy jechaliśmy na sale zabaw. Nasze rodziny mieszkają daleko, więc tylko pierwsze urodziny były robione dla rodziny

Mój mały był na 4 urodzinach u kuzyna. Wcześniej mil urodziny takie dla babci cioci itp.

na czwarte urodzinki Olki organizowałam jej w sali zabaw, z rodzicami z dziećmi umówiłam się na 13:00 a wszystkich zaprosiłam na 18:00 wyszło super, dzieciaki przez to nie zdemolowały chaty, bo były wykończone :D

Piąte, ale to dlatego że dopiero teraz ma tak zdefiniowane towarzystwo w przedszkolu że wiedzieliśmy kogo zaprosić itd. Przedtem robiliśmy u teściów, zobaczymy jak za rok będzie, u teściów też jest fajnie bo jest ogród i robiliśmy grilla. Więc też żeśmy mieli imprezę;)

Brat cioteczny syna swoje 4 urodziny wlasnie mial w bawialni glownie dla kolegow z przedszkola a dla rodziny tydzien pozniejw domu

Jeżeli ma.już fajnych kolegów w przedszkolu /podwórku czy coś to czemu nie :)
Hania jeszcze nie miała takich , dla.niej dziadzio jest numerem jeden na świecie i najbardziej się cieszy jak rodzina jest :)

Ja zrobiłam córci właśnie 4 urodziny w sali zabaw :) były 3 kuzynki , kuzyn i koleżanka. Mieliśmy tort swoją sale i cały dzień szaleństw :) Dorka była przeszczęśliwa :) wcześniej nie robiliśmy bo była mała raczej były w gronie mama tata babcia dziadek :)

To ja raczej też się zdecyduję. Miałam wątpliwości czy 4 lata to nie za mało, czy dziecko potrafi się z takiej imprezy ucieszyć, ale mnie przekonałyście;-)