Już miałam stresa że 40 zniknęła. To by była masakra...

Ja tak samo. I tez czekam na wpis Sasetki. Byc moze chciala juz cos napisac ale strona nie dzialala

Haha, już nie tak jak kiedyś jak się czasem zdarzało- ale jednak tak...

też się zestresowałam. Pomyślałam że admin zlikwidował stronę :/

Ja też mega się zdenerwowalam. Myślałam że jiz straciłam was i od razu pomyślałam że już nigdzie tak się nie zapisze... Ale dobrze ze znów jest :)

Ja jak mialam mozliwosc to sprawdzalam czy da sie wejsc. I jeszcze jak wczoraj nie moglam to myslalam, ze moze ktos cos naprawia na naszej stronie ale juz dzis sie przestraszylam ze moze sie zepsula do konca... I takze o Sasetce pomyslalam:)

Jak nie szlo wejsc to chcialam bloga napisac. Dzis 3 dzien nie dzialalo. Juz wchodzilam ze wszystkiego. Mogli chociaz napisac ze trwaja prace na stronie. A tak to ja ich gnebilam na fb. Ani zapytac o nic ani nic :p

Sasetka nasza urodziła :)

03.08 :)