« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
izka55555

2014-08-31 12:20

|

Poród i Połóg

A Ty do porodu jaka pojechałaś?

Ładnie ogarnięta, umalowana, nie umalowana czy może roztrzepaniec? :D

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11

ladnie ogarnieta ale na luzie w dresie ,uczesana ale bez makijazu oczywiscie :) pozniej wygladalam juz jak rozczochrane,ochydne zombie :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Do pierwszego porodu w nocy jechałam, oczywiście bez makijażu, po uj mi on w takiej chwili. Do drugiego też bez umalowanej facjaty z tym, że z samego rana, bo na planowaną cesarkę :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

ja tydzien przed terminem byłam juz w szpitalu, z torba.
Kazdego dnia podmalowalam sobie oczy i w dzien terminu, kiedy mialam wywoływany poród wstalam z rana zrobili mi lewatywe a potem poszłam podmalowac oczy wziasc prysznic i co z grubsza sie ogarnac i taka poszlam na porodówke. Gdyby porod zaczoł sie samoistnie od skurczy w domu pewnie bym na szybko wszystko robila i nawet oczu niepomalowała. :) na focie mój dupeniek.
Cudaśny dupeniek !!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

Akurat byłam po kąpieli, więc w szpitalu moje włosy były jeszcze wilgotne i zaplecione w lekkiego, luźnego warkocza. Nie pomalowana, ale świeżo co zmyłam maseczkę z twarzy więc była ona gładka i nawilżona :D Do ubrania mąż podał mi dresy, ale za to koszulkę dostałam całkiem fajną;p No i całą drogę ciekły mi wody więc... byłam lekko mokra już pod koniec :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
otoja666

do pierwszgo jechałam o 2 nad ranem wic powiedzmy,że "ogarnięta" ale bez makijżu do drugiego jechałam o 5 nad ranem i niestety nie zdąrzyłam wszystkiego ogarnąc(dwa tyg.przed terminem)...mam na mysli depilację.Makijażu też ni robiłam bo po co...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555

Czekam na jakąś opowieść że w pełnym makijażu któraś pojechała :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulla0187

wykapana uczesana i w dresie bez makijazu , juz widze jaka bym miala twarz po porodzie gdybym sie pomalowala

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89

a ja oczywiście w pełnym makijażu, poza tym wszystko elegancko ogarnięte, szłam tylko położyć się na oddział, bo termin już minął, no i się okazało, że juz 5cm, a za chwilę 8 (bez żadnego bólu ;)), więc po prostu miałam pod oczami okropne czarne plamy i po porodzie mój mężuś nawet mi nic nie powiedział, tylko po czasie sobie przypomniałam, więc zapewne wyglądałam jak klaun :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamakacpram

ogarnięta i pomalowana, ale tylko dlatego, że zaczęłam rodzić w niedziele, a w niedziele zawsze staram się wyglądać zadbanie :D gdybym rodziła w tygodniu pewnie pojechała bym w dresach i nie pomalowana ;p

Ale ten makijaż mi tylko przeszkadzał, bo w mojej torbie nie było mleczka do demakijażu, nie przewidziałam że będę pomalowana i porządnie go zmyłam dopiero na drugi dzien kiedy mąż mi przywiózł mleczko :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo

Umyta, ogolona, nasmarowana balsamami, z ogarniętymi paznokciami, tylko się nie umalowałam bo wiedziałam, że nie bedę tam miała czasu tego zmywać.