jeszcze jej nie obcinałam :)

jeszcze przed roczkiem grzywke obcinałam bo właziła do oczu , Tomek urodzil sie z bujna czupryna , od kiedy skonczyl rok regularnie go obciałam , w wikeu 2 lat mial włosy do ramion ktorych moglaby mu pozazdroscic niejedna dziewczynka w tym wieku :) dopiero po 2 urodzinach zaczełam go strzyc maszynką bo łobuz jeden nie chcial włosow myć i czesac a nie chciałam żeby sie w złobku wszy nabawił :)

Obcinam regularnie od 9 miesiąca.

słyszałam, że nie można przez rok czasu od narodzin obcinać, bo przynosi jakiegoś pecha;p

Mąż nie chciał synkowi ścinac ale zabralam go do fryzjera zaraz po roczku.Nie było histerii i nawet znośnie się zachowywal,moze dlatego ze był w dziecięcym salonie-zamiast krzesła siedział w aucie,zajadal biszkopt i peppa leciała w tv:)

Zaraz po roczku bo się już patrzeć nie mogłam na te jego pióra odstające. Te pierwsze włoski całkiem inaczej się układały i rosły. Obcięłam i po problemie :) Teraz rosną szybciej i w jednym kierunku i co najważniejsze - da się je uczesać! :)

Zero histerii za to zainteresowanie wszystkim ponad normę :D

Kacpra obcięłam trochę po tym jak skończył roczek ;) obcinała go siostra męża :)