No to skoro planujecie drugie to ja bym sobie wybierała te najfajniejsze najpotrzebniejsze i zostawiała a reszta aut

Ja piorę ubranka z których wyrósł synek, pakuję w reklamówki (aby nie złapały wilgoci) a później w kartony, opisuję np. ubranka od 0-3 itd. i znoszę do piwnicy. My wprawdzie nie planujemy raczej w najbliższych latach powiększenia rodziny ale mam dwie młodsze siostry, mój mąż również ma rodzeństwo więc ubranka na pewno się nie zmarnują. Poza tym z tym planowaniem różnie bywa... nigdy nie wiadomo czy nie zaliczymy wpadki wcześniej mimo zabezpieczenia a wtedy ubranka będą jak znalazł.
A tak poza tym mam ogromny sentyment do tych wszystkich małych ciuszków po moim dziecku i chciałabym aby zostały w rodzinie.

w sumie mysle, ze znow od znajomych dostalabys nastepne ciuszki dla nowego maluszka pozniej wiec radze te ciuszki dac innym dzieciom

Wiesz anetka, to co miałam dostać to już dostałam :) nie liczę na nic więcej. Poza tym im dzieci przecież też wyrosną. W gre wchodziło by tylko kupienie czegoś od nowa, dlatego chyba jednak popakuje ciuszki i wyniose na strych jak tylko maluszek będzie wyrastał :)

Kochana ja na twoim miejscu bym zostawiała po dzidzi:) ja oczekuje drugiego dziecka i takze mam o ten wydatek mniej poniewaz wiedziałam ze chcemy z mezem jeszcze jedno dzieciatko i to z czego nasza pierwsza pociecha wyrastała prałam pakowałam do reklamowek, a teraz mam jak znalazł:))) po urodzeniu drugiej ksiezniczki ubranka z ktorych wyrosnie poprostu wydam a mam rodzenstwo wiec napewno cos sobie wybiora plus do tego rzeczy które dokupie zeby były nowe:) powodzenia:)

Ja planuję jeszcze kiedyś dziecko, choć nie wiem kiedy dokładnie, więc zostawiam wszystko. Pewnie, że nie opłaca się kupować nowych. Co innego gdy ktoś nie planuje, ale nawet wtedy chyba warto zostawić chociaż te ulubione choćby na pamiątkę lub na wszelki wypadek ;))

ja mam ciuchy po synach i zamierzam tylko kupic nowe do lekarza..

tez o tym duzo myslalam... i poprostu jak maly wyrosnie z ubranek poprzebieram te nie zniszczone... wypiore i zapakuje w torby próżniowe... beda jak znalazl za kilka lat ...

My oddaliśmy część ubranek mojej przyjaciółce (te, które nadawały się dla chłopca). Resztę oddaliśmy dziewczynie z domu samotnej matki, która była w bardzo trudnej sytuacji. Teraz na bieżąco podrzucamy jej rzeczy, z których mała wyrosła. Jak ponownie zajdę w ciążę to albo nam ktoś pomoże albo kupimy nowe.
Zostawiłam sobie ze trzy sztuki na pamiątkę.

ja tez planuję jeszcze jedną dzidzie, ale tak jak Ty dopiero jak się ustatkujemy. Ja wszystkie rzeczy po Zuzi zostawiam. Kupiłam w castoramie kartony ozdobne dokłądnie takie :
http://www.google.pl/imgres?q=kartony+ozdobne&um=1&hl=pl&sa=N&biw=1024&bih=683&tbm=isch&tbnid=B8R_qKggUgyDQM:&imgrefurl=http://allegro.pl/duze-pudla-kartony-ozdobne-do-szafa-15-wzorow-xl-i2013462600.html&docid=SdcYY2ppC4YxWM&imgurl=http://img12.allegroimg.pl/photos/oryginal/20/13/46/26/2013462600&w=929&h=622&ei=fNQ8T6a4LcXatAbP8f3ZBA&zoom=1&iact=hc&vpx=250&vpy=299&dur=7&hovh=184&hovw=274&tx=173&ty=51&sig=118260070711866603287&page=3&tbnh=126&tbnw=188&start=31&ndsp=18&ved=0CIECEK0DMCk
:P i tam wszystkie rzeczy chowam i później do szafy na góre :)) po co wyrzucać, sprzedawać jak chcecie jeszcze jednego dzidziusia.