wszystko zalezy od genow...jeśli któryś z przodków ojca twojej dzidzi mial jaśniejszą karnacje skóry bardzo możliwe że i twoja dzidzia taką będzie mieć...Znam dziewczyne, urodziły jej sie bliźniaki jeden skóre ma jak mleko a drógi mulacik;) Najważniejsze żeby zdrowiutkie było:)

A co smieszniejsze geny meza tak mnie zdominowaly, ze detale twarzy wszystko jest toczka w toczke z rodzina meza, maly nie ma absolutnie nic ze mnie, naprawde zero, a jedyne co dostal z mojej strony to pieprzyk w tym samym miejscu co moja siostra :)

Patrze na nich i nie wierze,ze az tak nie pasuje :D

Geny odpowiadajace za kolor skory moga ujawnic sie w pierwszym pokoleniu, badz dopiero w drugim. To zalezy od tego czy jego geny beda dominowaly nad Twoimi. Mozesz urodzic ciemnoskorego synka, ale moze tez byc bialy. I pozniej kiedy on bedzie mial dzieci, nawet z biala kobieta, to moga miec ciemnoskore dziecko :)

Ogladalam raz taki program. Babka zdradzila meza z murzynem i zaszla w ciaze, ale urodzila bialego syna, wiec myslala, ze maz jest ojcem. Po latach syn sie ozenil i jej synowa urodzila ciemnoskore dziecko. Stara zaczela wyzywac ja od dziwek itd, a okazalo sie ze synowa nie zdradzila syna, a ciemna skora byla z genow jej syna, dzieki starej :D i wyszlo szydlo z wora :D hihi

Tak czy siak, napewno bedziesz miec slicznego synka :)