hej!! ja np jestem na L4 od 9tc:) głównym powodem była chemia u mnie w zakładzie ale też dźwiganie maszyny itp!! co do Twojej osoby to wiesz no lekko Ci teraz nie będzie- robi się coraz cieplej więc możesz mnieć różne dolegliwości. pozdrawiam

ja od 5 tc jestem na zwolnieniu, z tym, że ciążę miałam zagrożoną, także nie miałam wyboru .

ja pracowałam do końca 5 miesiąca ciąży. byłam kelnerką w restauracji i trzeba się było przez te 6 godzin nalatać między stolikamui. praca zmianowa od 10-16 albo od 16-22h. czasami wypadały imprezy nocne ale zrezygnowałam z tego typu atrakcji w 4 miesiącu bo mnie męczyły. moje zdanie jest takie że ciąża to nie choroba i nie trzeba rezygnować z pracy. wiadomo, każda z nas jest inna, inaczej przechodzi ciążę, inaczej się czuje, pracuje w winnych miejscach. sama zdecyduj jak wolisz;)

Hej, ja jestem od 7 miesiąca bo pracuje w aptece i bałam się w 3 trymestrze złapać coś od pacjentów a poza tym coraz ciężej było się schylać do szuflady na dole i wyrwać się na "sikanie:)"

ja poszlam w 25tc przez wzglad tylko i wylacznie na pprace:)pracuje z dziecmi i obawialam sie wirusow ale czulam sie znakomicie:P:)

Ciąża to nie choroba,bez przesady.Faktycznie jeśli ciąża jest zagrożona albo jest coś w pracy co Ci i maleństwu może zaszkodzić lepiej wybierz się na L4 ale jeśli to tylko Twoje lenistwo to pracuj chociaż do 5 miesiąca ciąży.

Jest gorąco też nie ma co Ci się dziwić.

hey, ja jestem na L4 od 6 tygodnia ciąży, mój lekarz sam zaproponował mi zwolnienie po tym jak dowiedział się, że jestem kosmetyczką. Ale tak naprawdę wydaje mi się, że jak jesteś w ciąży masz prawo iść na zwolnienie kiedy tylko chcesz ja np. bardzo się ciesze z wolnego czasu:)

Pracowałam do 4tc, ale jeszcze wtedy o tym nie wiedziałam :)poszłam na urlop ze względu na wyjazd do pl no i nie wrócę do pracy bo miałam zabieg i muszę leżeć i nie dźwigać, a zajmowanie się dziećmi często sprowadza się do kołysania ich, usypiania, przenoszenia itp .. żałuję bardzo ale już niedługo będę miała swoje maleństwo :) A Ty w zależności od tego jak się czujesz, jeśli Ci się robi słabo idź na zwolnienie, początek ciąży męczy, w II trymestrze już wracają siły i jak nabierzesz ochoty to wróc i pracuj ile sił w nogach :)

Mi zostaly jeszcze 2 dni pracy ... meczylam sie przez 31 tyg. i niemoge juz sie doczekac urlopu macierzynskiego ... ;))))))))