ja oduczałam jak Tomek mial 18 miesiecy , pomalu coraz mniej go uzywal , chowałam jak prosił to dawałam az w koncu całkowicie przestalismy uzywac . Nie wiem silver czy to dobry pomysl zabierac smoka jak zabki wychodzą .

Ja jeszcze smoczka nie oduczałam,ale moja szwagierka oduczyła córkę (1,5roku) smoczka. Po prostu mała miała jeden smoczek no i po jakimś czasie go zgryzła.. Jak pokazywała mamie,że chce smoczek to mama pokazywała jej ten zgryziony no i sama z niego zrezygnowała ;p

U nas tak samo, też chciałam oduczyć, ale dopiero wyszły czwórki, teraz idą trójki, więc nie mam sumienia. ;/

U nas smoczek był tylko do spania ale zaczęło się tak, że jak znalazła w dzien to ssała i nie dała sobie zabrać. I pewnego dnia się jej pytam - Julcia, pójdziemy oddać smoczka dzidzi?? Tak:) Szybko ją ubrałam, pojechałyśmy do smyka, weszła dumna, oddała ekspedientce i poszła sobie coś za to wybrać. Byliśmy z Mężem w szoku (miała 20miesięcy). Teraz jeszcze czasem zapyta susuś?? ale my jej milion razy mówimy, że oddała dzidziusiowi i ona mówi, że jest duzzzy zuch i ma za to kubek z kotkiem i bransoletke i szopa :D
Uważam, że nic na siłę, nie ma co dziecku traumy fundować.Jak idą ząbki to ja bym jeszcze poczekała:):)

Gabrys miał 18 mcy kiedy odgryzł gumę od smoczka.Nie kupilam mu nowego,chociaz wiem ze chciał, tego zniszczonego nie chciał ssać, pierwsze dwa dni przypominał o nim,tlumaczylam mu ze jest już duzy i ze nie potrzebuje smoka,zniosl to lepiej niż myślałam, a naprawdę byl\"uzalezniony\".Corcia ma jeszcze czas,a nóż sama odrzuci za jakis czas,poza tym teraz może jej ulgę przy zabkowaniu przyniesc,poczekaj jeszcze...

To faktycznie jeszcze poczekam bo może ciągnie tego smoczka bo jej ulgę przynosi bo wcześniej tak nie było.

Mojej Małej też właśnie idą czwórki i zauważyłam że ostatnio częściej sięga po smoczek, baa, wręcz go szuka! A kiedyś tylko z nim spała. Wszystko przed nami... a póki co aż się boję pomyśleć co to będzie ;)