Oczywiscie ze kupować! Co to za ślub bez obrączek :) A srebrne czy złote, to kwestia gustu i budżetu, sama postawiłabym na srebrne bądź białe złoto, bo złota nie lubie :P

Pollym oczywiscie ja tez jestem tego zdania tylko to tak wszystko szybko heheh tu wózek kupiliśmy no w sumie jeszcze rate musimy dopłacic i wiesz pieniazki sie rozejdą szybciutko a życie?;D hehe w sumie to moze rodzice jakiś zastrzyk pieniedzy dadzą by obrączki były tylko jakie?  ;) 

Dlatego czekam na komentarze :)

My kupowaliśmy porzĄdne złote bo o kościelnym nie ma mowy w najbliższych latach. A jeżeli np. Woedzialabym ze kościelny bedzie za rok czy 2 później to bym zwykle złote kupila albo srebrne. Jeżeli planujecie ślub kościelny za jakis czas to bym srebne proste kupila.:)

My na cywilny kupiliśmy złote. Z białego i żółtego złota. A jeśli chodzi o srebrne? Co kto woli. Niektórzy mają uczulenie na złoto  :)
Moim zdaniem nie ma sensu kupować byle jakich obrączek, bo w przypadku ślubu kościelnego użyje się ich przecież jeszcze raz :) A przynajmniej my mamy taki zamiar.
I pierwsze słyszę, że na ślubie cywilnym można nie mieć obrączek :) przeciez to tak czy inaczej ślub.. :))

artbeaa tak wiem ja tez pierwszy raz usłyszałam wczoraj od babki z urzedu ze jak kto woli z obrączkami są to są nie ma to nie ma. ;)  ;)

Ale formułka jest, o wymienianiu się obrączkami :) Chyba, bo już dokładnie jej nie pamiętam.. :)

My mielismy obraczki na cywilnym. Osobiscie ze bardzo przepadam za zoltym zlotem wiec kupilismy przeplatane zolte i biale zloto.

Jasne, ze tak! co za róznica czy cywilny czy koscielny slub to slub.. 

u nas były złote - równo rok temu :D haha 

ale pamiętam, ze 2/3 tyg przed odbieralismy, czy jechalismy na przymiarkę... jakos tak ;) polecam sie pospieszyc, bo na ostatnią chwile cięzko będzie... chociaz czy zlote, czy srebro, czy nawet platyna - to tylko i wylacznie rzecz gustu ;) 

normalne obrączki kupilismy, takie jakie kupiłabym na koscielny.