Czytałam kilka artykułów w prasie medycznej o tym ...

A NFZ uważa, że ból porodowy nie kwalifikuje się do podania znieczulenia :D BUCE!!!

Też już to czytałam ale co poradzimy jak mus to mus...ale jaka radość puzniej jest jak taki maluszek jest na świecie..

a ja slyszalam ze atak bolu trzustki jest silniejszy od boli porodowych, ale nie wiem czy mi gniotów ktos nie ciskal

Ja się z tym zgadzam, ledwo wytrzymałam bez znieczulenia..

ja też rodziłam bez znieczulenia,bo juz było za późno na podanie zastrzyku, nie wystraszyło mnie to ;) dałam radę i miło wspominam poród. Skurcze przed były okropnie silne po oksytocynie....

no,prędzej czy później prawie wszystkie cięzarne z portalu bedą miały okazję się o tym przekonac.Jak sie łamie kilka kości na raz to już wiem ,po wszystkim porównam z porodem...

Ja mialam cesarke i jakos nie jestem ciekawa tego bolu :) trzeba usmierzac ile wlezie, po to medycyna sie rozwija zeby z tego korzystac :)

dzięki dziewczyny za pocieszenie :/ teraz nie ma chu*a we wsi-szukam szpitala z zzo.

Po co tu weszłam, po co to przeczytałam?!?!?!?! :(:(

Nie lamcie sie laski, skoro ja to przetrwalam to chyba wszyscy sa w stanie to przetrwac - co wiecej nie bylo tak zle ;).