co za idiotyczne pytanie i to na takim portalu moze nie kazdemu tu jest latwo bo jest wiele kobiet ktore pare lat sie staraja o to szczescie i mialy by je zabijac uciekaj z tego portalu z takimi ptaniami

Nikt nie ma prawa Cię za to zjechać. Bo tego nie zrobiłaś. Nie jestem za aborcja i ja nigdy nawet nie zastanawiałam się czy byłabym to zdolna zrobić. Dla mnie chęć posiadania dziecka od zawsze była jedną z najważniejszych rzeczy w życiu. Ale jestem w stanie zrozumieć niektóre matki,które myślą o tym. Nie zawsze wszystkie kobiety mają tyle szczęścia, że zachodzą w ciążę bo chciały. Czasami ciąża jest wynikiem gwałtu i wtedy uważam kobieta powinna mieć prawo podjęcia decyzji czy chce urodzić dziecko czy nie. Nie należy oceniać takich osób. Ogólnie jestem przeciwna ale w tej jednej sytuacji byłabym w stanie to zrozumieć.

nawet przez mysl mi nie przelecialo

Ja nigdy nie chciałam, ale na ten temat dużo myślałam z pewnych powodów dlatego nie potrafie powiedzieć, że wszystkie ale to wszystkie kobiety za to potępiam. Potępiam jedynie te,które usuwają ciąże bo im "nie na rękę". A zresztą uważam,że jeśli ktoś nie chce mieć dziecka to niech temu skutecznie zapobiega...

Jakkolwiek byłoby źle i tak nigdy bym się nie zdecydowała. Nawet przez myśl by mi to nie przeszło.

Nie i nawet mi to do głowy nigdy nie przyszło...! Nie potrafiłabym zdobyć się na zabieg, dziecko jest dla mnie prawdziwym cudem, które daje największą i najszczerszą miłość!!!:) Ale z drugiej strony nie potępiam matek, które dokonały aborcji, jest mi ich nawet żal, bo wiem, że w każdym dniu swojego życia będą pamiętały,o swoim nienarodzonym dziecku, i to życie je osądzi, to smutek nie da im nigdy zapomnieć....

nigdy, nawet przez myśl mi to nie przeszło, zabić własne dziecko..moje maleńkie życie

nigdy nie zabiłabym swojego dziecka....przecież nie ma bliższej nam osoby na świecie niż nasze dziecko...nawet mąż czy siostra nie mogą się z tym równać,nawet gdy bardzo ich kochamy bo dziecko to część nas...nasza krew,geny.A poza tym to nie mi decydować o tym czy ma ono prawo żyć czy nie.Przecież nas też mogli rodzice usunąć a mimo to nie zrobili tego...

Nie, nigdy bym tego nie zrobiła.
Ale kiedyś na studiach mieliśmy Aksjologię i był temat poruszany - rozważaliśmy kwestie poczucia odpowiedzialności,moralności i sumienia.
Temat poruszający,lecz każdy ma prawo wyrazić swój pogląd,
co o tym myśli.

nie nigdy.!!
i nie popieram tego.. po to stworzyli tzw: okno życia ,żeby tam oddać dziecko którego się nie chce, bądź nie ma się warunków do wychowania... zawsze lepsze to niż aborcja

jednak gdy dziecko jest z gwałtu, tu bardziej zagmatwane.. i sama nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji...

na szczęście nie musze o tym myśleć chcę swojego dziecka i nawet gdybym miała chodzić obdarta nie pozbyłabym się mojej córci..