przechodzi koło mnie to czy kobieta usuwa ciążę czy nie. nie wnikam, nie komentuję. dla mnie najważniejsze, że ja bym tego nigdy nie zrobiła czego dowodem jest mój syn, który się urodził. z przyczyn medycznych mogłam usunąć (wada serca, podejżenie zespołu Downa), ale powiedziałam NIE i nie żałuję. Dziecko Downa nie ma, a chore serduszko... no cóż, o nie trzeba teraz walczyć:)

z Tobą to nigdy nic nie wiadomo, raz mówisz tak raz inaczej. Aborcja to jest zabójstwo, tak samo jak byś zabiła dorosłego człowieka - tyle że dorosły może się bronić a takie dziecko jest bezbronne.

Ja jestem za aborcją.

Gabi! Nie denerwuj mnie. Straszysz!. Jak byłyśmy u Ciebie było wszystko dobrze, a teraz piszesz o aborcji. Nie nadążę za Tobą..

z jednej strony to normalne zabojstwo... ale z drugiej gdy patrze na te samotne albo zle traktowane dzieci... :(