Ja tez zmieniałam dowód w ciąży i mimo że baaaaardzo sie różniłam ( druga broda , włosy z blondu na rude ) to nie kazali mi robić innego zdjęcia. Chyba miała zły dzień ta baba.

Tyle, że u mnie zmiana polegała na tym, że miałam wyprostowane włosy co z resztą widać na 1 rzut oka bo od głowy mi się i tak kręcą. W ramach sprostowania zdj pochodzą z tego roku z lata..wychodząc zapytałam obcą osobę czy jest różnica i powiedziała, że nie..delikatnie zaokrąglona buzia jedynie no i włosy..niestety już nie zdążyłam iść do domu, umyć włosów i wrócić tam do 15:30..i pomyśleć, że płacę niemałe podatki żeby utrzymywać kogoś takiego.

Chyba baba poczuła się zazdrosna o to, że jesteś ładniejsza od niej :D

Idąc jej tokiem myslenia każdy kto zmieni uczesanie powinien wymieniać dowód haha

W życiu. Ja bym nie wyszła z urzędu i dym zrobiła już na miejscu.

dokładnie zrobiłabym tam taki dym i nie wyszła bez złożonego wniosku. Co za sucz wredna

z tego co slyszalam to musza byc z najwczesniej zprzedp ol roku..tez zmienialam i tez musilam nowe zrobic..

Zależy od urzędnika - osobiście przyczepiam się jeśli zdjęcie jest faktycznie nie aktualnie - dziś gościu lat 30 wciskał mi fotę jak miał lat 18. Dużo osób mocno eksperymentuje z wyglądem i nawet zdjęcie sprzed roku potrafi przedstawiać całkiem inną osobę. Niestety takie są przepisy i ma to sens, już nie raz musiałam zeznawać na prokuraturze - ja musze akcpetować dokumenty i zdjęcia zaakceptowane przez dowody osobiste - ale jeśli okazuje się, że wypływa jakieś oszustwo odpowiadamy wspólnie.

Ps. Za takie pierdoły raczej bym ci problemu nie robiła, ale ostatnio miałam mocne ścięcie z panią rocznik 1932 która mi siłą i groźbą wciskała fotę jak jeszcze nie potrzebowała farby na siwiznę.