o Anulka bardzo trafne spostrzeżenie ;)Popieram

już wcześniej dziewczyny pisały ale nic się nie ruszyło w tym kierunku... Postanowiłam przypomnieć bo niechciane osoby czytają i mogę mieć później problemy tak jak jedna użytkowniczka naszego forum

To masz dobrze.. Ja w czwartek odwiedziłam koleżankę ona się pyta jak tam z teściową czytałam że jest nie najlepiej a ja zonk:O pytam skąd wie a ona że przeczytała na forum, nosz kurde wkurzające jest takie cuś...

ja też jestem za Adminie !!! Bo w koncu przestaniemy sie tutaj udzielać skoro cały świat może przeczytać o naszych problemach, które powinny zostać za zamkniętymi drzwiami forum :/

w internecie wszyscy maja do wszystkiego dojscie.
Jesli chcesz byc anonimowa, i pisac o swoich problemach- poprostu nie podawaj znajomym nicku i nie dodawaj zdj.
...wtedy nie powstanie zaden problem tego typu.

U mnie mało osób wie o 40 tyg, nie mówię, nie rozpowiadam, tylko podaję link koleżankom w ciąży, które już sobie założyły konta i są mi wdzięczne, że powiedzialam im o 40 stce. Ale to co piszę tutaj, zostaje tutaj, może właśnie dlatego nie rozpowiadam. To dla mnie lepsze niż fb, bo przynajmiej nikt na mnie nie jedzie, że " a ty znowu o tej ciąży ". No straszne, jestem w ciąży, to chcę o tym mówić i tyle. Tutaj dziewczyny są jakieś bardziej normalne :p

Może koleżanka, ktora czytała Twój wpis na Forum, ma tutaj konto? to chyba nie jest zabronione?
Ja np. opisując swoje zycie na blogu, zadając pytanie lub na nie odpowiadając liczę się z tym, że może mnie przeczytac każdy. koleżanka z pracy, była przyjaciółka lub nawet mama, siedząc w pokoju obok.

Jak się ma ten apel do osób, które założą tutaj profile/konto? Nieważne czy "prawdziwe", czy "fikcyjne"?
Mam zablokowaną galerię zdjęć i nikt z zewnątrz do niej nie dotrze, nie zajrzy. Tylko osoby, które mam w znajomych. A blogi są dla wszystkich. Zawsze były.

też nie podawałam, wgl nie wspominałam tym forum, skąd wiedzą nie mam pojęcia...

też jestem za tym ! popieram

Wrzucając coś w internet trzeba się liczyć z tym, że otwierasz się przed całym światem... Dlatego dziwię się wielu dziewczynom tutaj, że nie mają oporów się tak uzewnętrzniać przy okazji wrzucając swoje zdjęcia na stronę. Wg. mnie albo jedno albo drugie: jak chcesz pokazać zdjęcia, to nie pisz o swoim życiu intymnym i na odwrót, bo potem będziesz płakać. Ja nawet imion nie podaję, nie mówiąc już o zdjęciach, których nie wrzucam tylko z jednego powodu - prywatność. Oczywiście admin mógłby coś z tym zrobić, ale dopóki nie jesteśmy tu anonimowe, to nie bądźmy lekkomyślne ;).