« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012
gabrys2012

2012-09-28 18:16

|

Poród i Połóg

Akcja : pakowanie torby do szpitala.

Jako , że do terminu już nie wiele pakuję torbę do szpitala. Bardzo proszę , jeżeli czegoś nie wzięłam lub wzięłam za mało , to proszę napiszcie mi.

Tak więc :
- pampersy ( 25 szt. )
- bodziaki ( 6 szt. )
- śpiochy ( 3 szt. )
- pieluchy tetrowe ( 2 szt. )
- skarpetki ( 4 pary )
- niedrapki ( 2 pary )
- dwie czapeczki
- chusteczki nawilżane
- wata w paskach
- ubranko na wyjscie i kombinezon
- kocyk
- fotelik.

Dla mnie :
- podklady poporodowe
- belizna jednorazowa
- koszula nocna
- kapcie
- żel pod prysznic
- ręcznik mały i duży
- szczoteczka i pasta do zębów
- ubranie na wyjście

Czy o czymś zapomniałam?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
happy85

wez jeszcze jedna koszule ja mam dwie jedna do porodu jedna po,chyba ze szpital da ci jedna do porodu

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

a co tak naprawde wymaga szpiatal.. bo okaze sie ze pol torby bedziesz tylko wiozla na merne...ja np dla dziecka nic nie musze brac tylko ubranko na wyjscie, pampersy na 3 doby i krem do pupu.... dla siebie koszule do porodu,pizame,japonki,kosmetyki wlasne do kompieli i jakies malowidla itp..majtki:)..tak wiec ja bym na twoim miejscu zadzwonila chocaz do szpitala i dopytala sie bo co szpital to inne wymagania i kazda z nas ci tu napisze cos wiecej lub mniej

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

weź wiecej jak 1 koszule nocna.. ja sie strasznie pociłam po porodzie (hormony) wiec przez 3 doby "zużyłam" 4szt + do porodu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012

weź wiecej jak 1 koszule nocna.. ja sie strasznie pociłam po porodzie (hormony) wiec przez 3 doby "zużyłam" 4szt + do porodu.
W UK bedę tylko 24 h po porodzie w szpitalu. Wezmę jednak , bo nigdy nic nie wiadomo. ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kola101

u mnie w szpitalu tez dają ciuszki dla Maluszków i pampersy i wszystkie kosmetyki, ale nie ma kubków, talerzy i sztućców - bez przyborów nie ma jedzenia... troszkę paranoja, ale cóż... czego się nie robi dla dwóch suchych kromek chleba i rzodkiewki :P mi w szpitalu najbardziej brakowało jedzenia (mąż mi musiał duuużo dowozić) i ta kolacja o 16... i zapakuj sobie wodę do picia - suchota straszna :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
beniszka1

przydadzą ci się również wkładki laktacyjne i kapturki silikonowe do karmienia jakiś kubek do picia do porodu woda mineralna.powodzonka :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa

Gratuluję zimnej krwi Dziewczynki. :) Ja mam już spakowaną od 3 tygodni. :P Ale taki już mam męczący charakter, że muszę mieć wszystko wcześniej zaplanowane i zrobione. :P
też właśnie chyba dzisiaj zacznę się pakować ;) spać nie mogę - bo mi się śni, że się zaczyna a ja nie gotowa!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emoona

Ja wczoraj spakowałam torbę. Chodziłam do szkoły rodzenia w szpitalu, w którym będę rodzić i zgodnie z tym co nam powiedziano dla siebie spakowałam:
- 2 koszule nocne przystosowane do karmienia, staniki do karmienia x 2, wkładki laktacyjne, szlafrok, 2 ręczniki (duży i mały), skarpety (ponoć przydają się przy porodzie bo zmiana krążenia powoduje marznięcie stóp), wody niegazowane z dzióbkiem, termometr (nie pytajcie...), podkłady poporodowe, podkłady na łóżko (na wypadek silnego krwawienia), majtki jednorazowe, kapcie i klapki pod prysznic, kosmetyki do higieny, dokumenty (RMUA, karta ciąży, wyniki badań, dowód os.)
Dla małego:
- pampersy, chusteczki nawilżone, smoczek, 2 tetry i spakowałam ubranka na pobyt w szpitalu mimo iż zapewniają swoje wolę na wszelki wypadek mieć coś w zanadrzu.
Rzeczy na wyjście dla mnie i kombinezon dla małego przygotowałam mężowi żeby przywiózł wraz z fotelikiem w dniu wypisu.