« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989
iza1989

2012-04-23 15:31

|

Pozostałe

Ale sie wkurzyłam... Muszę się "wygadać"...

Byłam dzisiaj z córcia u dziadków (teściów). Oni mają psa. Mają go już rok a wciąż robi ten kundel co chce :/ oni jedzą to on szczeka bo też chce więc zamiast go uspokoić to mu dają... :/ już nie raz im mówiłam że to jest nienormalne... Na dodatek ten kundel jest tak głupi że jak leży (a leży na kanapie) to nikt go dotknąć nie może bo on może ugryźć! No i dzisiaj się stało... Moja mała chciała usiąść na kanapie na której ten przeklęty kundel leżał i nawet go nie dotknęła ale wchodząc na kanapę położyła obok niego rękę a on ją złapał zębami - nie mocno i pewnie córka nawet by nic nie powiedziała ale ja to zauważyłam. Więc na niego krzyknęłam a teściowa wyleciała na mnie z mordą że przecież tyle razy jej się mówi że ma psa nie dotykać! No kur**! Ona ma 3 lata a po drugie nie dotknęła tego psa więc jej o tym powiedziałam. A ona na to że to tylko pies i mam go nie stresować! No krew się we mnie zagotowała! Już jej powiedziałam że właśnie straciła wnuczkę i nienarodzonego jeszcze wnuka bo ja nie bede chodzić z dziećmi do nienormalnych ludzi! Ale z drugiej strony zrobiło mi się strasznie przykro... Moi rodzice niestety już nieżyją :( więc moje dzieci nie mają już żadnych dziadków... Ehh... :(

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasa512512

Skoro piszesz że dla nich pies i alkohol są ważniejsze od wnuczków to może faktycznie lepiej ograniczyć dzieciaczkom kontaktu z tymi osobami.
żeby kiedyś nie stała się jakaś tragedia.
Albo niech oni odwiedzają tylko Was na Waszych warunkach.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katharsis85

iza1989 kochana trzymaj się. Będzie dobrze. Wierzę że dobrze zrobiłaś. Ja bym postąpiła tak samo i też pewnie miała bym z tego powodu rozterki. Będzie dobrze :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
duszka7

Współczuję :(. U moich teściów też jest pies w domu i zastanawiam się jak to będzie, gdy pojawi się dziecko. Póki co jest łagodny, ale nie mam pojęcia jak zachowuje się w stosunku do dzieci. W sumie wolałabym, żeby był na zewnątrz jak będziemy tam z dzieckiem. Mają bardzo dużo placu przed i za domem więc i piesek będzie szczęśliwy ;) i my :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
faworytka89

no to nie za ciekawie:/
ale moze lepiej by bylo jakbys zapraszala tesciow do siebie?
albo popros zeby go wypuszczali na podworko jak przychodzisz....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jojo83

No właśnie ten kundel jest na pierwszym miejscu... A oni choć dorośli to nieodpowiedzialni... Raz zostali z moja córcia na godzinę jak ona miała niecałe 2 latka a jak wróciłam to oni byli w trakcie picia wódki! (ale ich zdaniem to przecież nic złego bo mała siedziała i oglądała sobie bajki) Od tego czasu mała nigdy więcej z nimi nie została sama nawet na 5minut. Nie chciałam jednak im ograniczać kontaktów z wnuczką ale teraz wiem że nie chcę nawet znać tych ludzi. Alkohol i pies ważniejsze niż wnuki... Ehh... Przykre ale prawdziwe... Ja mam im nie denerwować psa a oni mnie denerwują w tak zaawansowanej ciąży. Całą drogę do domu trzęsłam się z nerwów i płakać mi się chciało. Dobrze że mój był z nami i widział że jego rodzicom niestety coraz bardziej odwala. Wiem że jemu też jest przykro z tego powodu. Ehh... :(
Do tego wszystkiego jeszcze alkohol?! To juz patologia przeciez! Lepiej zeby dzieci nie mialy kontaktu z takimi ludzmi masakra..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

Dziękuję za wsparcie :) ja wiedziałam już dawno że to dziwni ludzie... Ale ze względu na to że to jedyni dziadkowie moich dzieci starałam się przymykać na wiele spraw oko. Nie interesowało mnie co oni robią jak ja stamtąd wychodzę... Ale teraz już wiem że nie są to ludzie których warto nazywać dziadkami. Ja do nich już napewno nie pójdę ani do siebie też ich nie zamierzam zapraszać. Wczoraj pokazali co dla nich jest najwazniejsze. Teraz to już tylko ich strata...

u moich teściów to samo - a na dodaTEK nie szczepia psa - amstafa!!! ostatnio im powiedziałam że na nich doniosę i może jak dostaną mandat to w końcu sie obudzą - juz raz dostali 500zł za nie podniesienie kupy hihi (bez mojego udziału)
albo tez mmowię że jak nie zobacze potwierdzenia od weterynarza że pies szczepiony to więcej z dziećmi nie przyjedziemy
a co do porzadku w ich domu to juz druga sprawa - az mnie wstrząsa jak widzę ten bajzel... i zawsze mam ze soba kocyk i wszystko co potrzebne gdyby w razie młodsza chciała spać (raz jak przyniosła swoja poduszkę żeby połozyc mała to powiedziałam że ona nie chce spać - smirdząca, z kłakami i wyswiechtana należąca do psa i pani)
dorosli ludzie a zero wyobrazni, odpowiedzialności...
własnie dzwonił szwagier że \"pies zaszczepiony, odrobaczony i kosztowało go to 110zł\" hehe mozna ? mozna!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

u moich teściów to samo - a na dodaTEK nie szczepia psa - amstafa!!! ostatnio im powiedziałam że na nich doniosę i może jak dostaną mandat to w końcu sie obudzą - juz raz dostali 500zł za nie podniesienie kupy hihi (bez mojego udziału)
albo tez mmowię że jak nie zobacze potwierdzenia od weterynarza że pies szczepiony to więcej z dziećmi nie przyjedziemy
a co do porzadku w ich domu to juz druga sprawa - az mnie wstrząsa jak widzę ten bajzel... i zawsze mam ze soba kocyk i wszystko co potrzebne gdyby w razie młodsza chciała spać (raz jak przyniosła swoja poduszkę żeby połozyc mała to powiedziałam że ona nie chce spać - smirdząca, z kłakami i wyswiechtana należąca do psa i pani)
dorosli ludzie a zero wyobrazni, odpowiedzialności...
własnie dzwonił szwagier że "pies zaszczepiony, odrobaczony i kosztowało go to 110zł" hehe mozna ? mozna!
No to też ładnie... :/ ehh... Brak słów normalnie... :/ oni niby mają czysto w mieszkaniu ale sierść tego kundla jest wszędzie :/ no ale piesek jest najważniejszy. I tak długo na wszystko przymykałam oko... Teraz przegięli i już napewno mnie i moich dzieci u siebie nie zobaczą...