Jeśli Ty pijesz alkohol to Twoja dzidzia tak samo... Jeśli Tobie coś szkodzi to dziecku 2 razy bardziej... Ja nie będę ryzykować z alkoholem.

popieram...nawet wiecej niz 2 razy gorzej bo my wazymy kilkanascie razy wiecej niz dzidzia...a czy az tak trudno poswiecic sie dla dziecka i nie pic przez te 9 miesiecy....

Każda ilość może zaszkodzić lepiej wstrzymać się te 9m to wcale nie jest tak długo.

Zdecydowanie odradzam. Znajomej siostra wypiła ze 3 kieliszki wina w ciąży i dziecko urodziło się z FASem.

Chyba da się przeżyć 40 tygodni bez alkoholu.

Dokładnie. A spożywanie alkoholu przez nieletnich jest zabronione, a podawanie dzieciom karane ;)

Jak i rzucić papieroski, i nie ważne czy to będzie Martini czy tanie wino Twoje dziecko w alkoholu nie gustuje!

Nawet kropelki w czasie ciąży! Każda nawet minimalna ilość może zaszkodzić maleństwu. Nie ważne czy to piwo, wino, wódka czy drink typu Izzy z biedronki. Każde z nich zawiera alkohol, a nawet śladowa ilość może doprowadzić do FAS ( Alkoholowy Zespół Płodowy) - możesz sobie w necie o tym poczytać, lektura może nie przyjemna ale pouczająca...

a jak juz musisz cos wypic bo ci sie az rece trzesa to proponuje karmi albo lecha free !

wszystkie mamy mają takie same zdanie na temat picia atu na ulicach aż przykro patrzec.
ja szczerze napisze ze zdarzyło mi sie pół redsa wypic.....
nie sądze by to była zbrodnia stulecia....
choc wiadomo te 9 miesięcy powinno sie wytrzymac bez::)

myśle ze pół redsa czy mały kieliszek czerwonego wina mniej zaszkodzi niż palenie przez całą ciąże co jest nagminne u wielu wielu matek.
niestety.

choc byłam kiedys na imprezie i była taka jedna w totalnie zaawansowanej ciąży.....
i jej to nie przeszkadzało w piciu wielkich kielichów czystej i paleniu jak smok....masakra!!!!
niestety przypadki krytyczne sie zdarzają..........