« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wjuska
wjuska

2012-01-22 20:10

|

Pozostałe

Apropo tego, ze jestem wyrodna matka...

violka85, filka, monic86, miki0011 i inne...

A'propo mojego ostatniego wpisu na blogu, powiedzcie mi proszę dlaczego wg Was jestem wyrodną matką??

Bo moje dziecko jest pod opieką dwójki odpowiedzialnych osób, które darzą je bezgraniczną miłością i poszłyby za nim w ogień?
Bo umożliwiłam synkowi kontakt z dziadkami, których widzi tylko kilka razy do roku?

Taka ze mnie zła matka? Krzywdzę go w ten sposób?
Może nie wiem no, zgłoście mnie gdzieś najlepiej, ze dziecko oddałam pod opiekę kochających dziadków...

Chciałabym poznać jaka jest Wasza (idealnych słodkopierdzących mamusiek) definicja określenia 'wyrodna matka'...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inkaaa

masakra.
jednak nudno niektórym ;)

Moja córa też siedzi u babci trzeci dzień i co? Babcia ma dzisiaj święto i poszły na lody a ja mam ciszę i spokój do jutra. Każdemu się należy! ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
babet369

Kochana,to i ja jestem wyrodna matka...Cos Ci opowiem...W ubieglym roku,przyjechali do mnie moi rodzice(mieszkam we Francji),na 3 miesiace.Niestety jestesmy w PL,gora 2 razy do roku,wiec moi rodzice tez staraja sie przyjezdzac,aby tych spotkan bylo wiecej.W 2011 roku zamowilismy sobie z mezem tydzien na lazurowym.Urodziny synka wypadaly podczas pobytu.Postanowilismy,ze skoro rodzice sa na miejscu,to synka zostawimy z nimi.Powiem,ze bylo mi troche zal,ale jak sobie wyobrazilam roczne dziecko w palacym sloncu,od razu mi przeszlo.Wakacje mialam SUPER!!!! Synek tez,no i moi rodzice rowniez.Urodziny zrobilismy po przyjezdzie i jak dla mnie wszyscy na tym skorzystali.Co w tym takiego zlego????? Jesli to nazywacie wyrodna matka,to naprawde cos z wami nie tak...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Ja wyjechałam z mężem już 3 razy na parę dni bez dziecka. Czasami jest to nam po prostu na maxa potrzebne. Mały jest niesamowicie wymagający i absorbujący i chociaż kochamy go strasznie to czasami jesteśmy po prostu wykończeni psychicznie.

Jednak nie wytrzymałabym bez niego 2 tygodni. Nigdy w życiu. Jestem zbyt sentymentalna i histeryzująca na coś takiego. Po trzecim dniu zazwyczaj zaczynam wyć, skracam pobyt i jeszcze wieczorem jestem w domu.
teraz młody jest bardzo kumaty więc wątpię abyśmy wyjechali gdzieś bez niego.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ellacatalina



  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria

Jesteś wyrodną matką. Wiedziałam to zanim jeszcze nią zostałaś. Pozdrawiam- tajna sucz.

ale nakręcacie dziewczyny...ładnie to tak? jestem tu dopiero od czterech miesięcy i mało brakło,a samo bym się nakręciła..

wyrodna matka..hehehe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi

Wjuska moje zdanie znasz :)
Sama chetnie odpoczelabym od moich dwoch harpaganow ;p

Sucha jak urodzisz drugie, to pewnie juz nie bedziesz az tak zacalowywac, bo nawet nie bedzie kiedy :]

Najtrafniej to kiedys napisala lamandragora, co sie robi przy pierwszym, drugim i trzecim dziecku.. :)

sluchaj ja nie napisalam ze jestes wyrodna matka..co to to nie..napisalam ze ta sytuacja jest dla ciebie wygodna..wiec przeczytaj jeszcze raz ale tym razem dokladniej a poza tym tak i tak nie zmienie zdania..uwalniasz sie od dziecka bo to nie prosta sprawa wychowac..sama o tym wiem ale no nie moglabym zostawic synow chcociaz maja 4 i 2 latka i nie zabkuja jak Twoje.a ty masz to w du..zabkowanie to nic,twoja mama badz tesciowa nie bedzie widzeiala w 100% jak sobie poradzic bo dziecko uspokoisz tylko ty nikt inny tak dobrze tego nie zrobi..ale najbardziej oburzylo mnie to ze chalisz sie "bede balowac" a takie postepowanie nie jest chlubne!! i nie piszcz na dziewczyny bo sama zaczelas i nie potrafisz sie z tym pogodzic ze kazdy nie mowi Ci ze masz zajebiscie!! niestety nie kazdy ma takie podejcie jak ty!!!!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wjuska

sluchaj ja nie napisalam ze jestes wyrodna matka..co to to nie..napisalam ze ta sytuacja jest dla ciebie wygodna..wiec przeczytaj jeszcze raz ale tym razem dokladniej a poza tym tak i tak nie zmienie zdania..uwalniasz sie od dziecka bo to nie prosta sprawa wychowac..sama o tym wiem ale no nie moglabym zostawic synow chcociaz maja 4 i 2 latka i nie zabkuja jak Twoje.a ty masz to w du..zabkowanie to nic,twoja mama badz tesciowa nie bedzie widzeiala w 100% jak sobie poradzic bo dziecko uspokoisz tylko ty nikt inny tak dobrze tego nie zrobi..ale najbardziej oburzylo mnie to ze chalisz sie "bede balowac" a takie postepowanie nie jest chlubne!! i nie piszcz na dziewczyny bo sama zaczelas i nie potrafisz sie z tym pogodzic ze kazdy nie mowi Ci ze masz zajebiscie!! niestety nie kazdy ma takie podejcie jak ty!!!!!!
Kobieto weź się ogarnij :D

Kilka odpowiedzi temu było napisane, ze to prowokacja... a Ty dalej przynudzasz jedno i to samo :D