« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kalasia
kalasia

2013-11-07 08:59

|

Pozostałe

Bałaganiara czy pedantka? Do której Wam bliżej?

Przyznaję się bez bicia - jestem chora na punkcie porządku - pedantka ze mnie okropna, to już chyba można zaliczyć pod nerwicę natręctw :/ Zaczynam się sama z tym męczyć, nie wyrabiam czasami fizycznie. A jak jest u Was? Czy dzień bez mopa to dzień stracony? ;)

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawlakboj

Nie lubie sprzatac ale dzien bez mopa dniem straconym :) 

Uwielbiam miec czysto , podlogi musza byc czyste i zero kurzu . Zamiatam czasami po 3 razy dziennie . Moj twierdzi ze to choroba jakas :P Ale w szafkach i tam gdzie nie widac mam balagan . taka jakas dziwna jestem ;D

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

kiedyś byłam straszną bałąganiarą a teraz wszystko musi być na swoim miejscu, a odkurzanie, kurze i mycie podłogi mam co drugi dzień

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mindusia

ja ani bałaganiara ani jakaś straszna pedantka. Dlatego wybrałam opcje 2 czyli porządnisia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamuska2

jak mialam jedno dziecko to tak bylo u mnie jak u ciebie,popadalam juz w jakas paranoje,troszke brudna podloga i zaraz mop w reku,nawet sie smiali ze mnie ze lubie tanczyc z mopem....a teraz przy dwujce dzieci nieukrywam jest to trudne,aczkolwiek syfu nie mam,kosztem spania musze sprzatnac...

Twój komentarz