Nie mam. Mieszkamy na piętrze ale mała nie interesuje się otwieraniem okien. Wiem dziecku różne pomysły mogą wpaść do głowy. Bardziej jednak bała bym się o gniazdka.

mam takie ograniczniki na oknach montowane , w sypialniach na górze , wysoko mieszkamy , a dodatkow to sa angielskie okna otwierane na zewnątrz .Dodatkowo moge zamknąc je na klucz akurat to jest standart w angielskich oknach .

mam okno metr nad ziemia ale mlody ropracowal klamki wiec ostatnio amontowalismy...i u mamy na balkonie..tam gdzie ma dostep bo np wyjdzoe na meble albo dostanie.nie jest droga taka rzecz a warto o tym pomyslec. klamke na kluczyk zamowilam na allegro

Nie wyobrażam sobie nie dopilnować dziecka żeby wypadło.

ewelinam,, dzieci sa bardzo nie przzewidywalne i niewyobrraam sobie e nie moge go zostawic ani na 5 min w pokoju bo nic bym nie zrobila...dziecieca wyobrania nie na granic lepiej byc prewidywalnym bo nie zzawsze da sie dopilnowac

ewelinam - rozumiem, że jak dziecko śpi to ty nie spisz i czuwasz?

przecież w każdej chwili może wstać, nie usłyszysz, będzie się cicho bawić.

Nie bo mamy nietypowe okna są bardzo wysoko (długie a wąskie) jedynie tylko z lóżka piętrowego dosięgają ale tam też nie otworzą całkowicie bo lóżko blokuję (gdzieś w 1/3)i tak nie da rady jak przejść bo przepaść ...ale mimo wszystko klamka jest przekręcona i na odwrót się otwiera okno;)

Mam już duże dziecko 3, 5 roku. Nigdy nie wykazywala zainteresowania oknami a tym bardziej ich otwieraniem. Poprostu wiec że u mnie taka sytuacja by się nie zdazyla.

Wszystkie okna wychodza u nas na balkony wiec daleko nie poleci. A na balkon ma zakaz wychodzenia samemu

Okna mam ustawione na uchylanie i ciężko dziecku byłoby przestawić na drugą opcję.
Moją obsesją jest balkon. Nie stoi na nim nic, co mogłoby posłuzyć za podstawkę.

Bratowa opowiedziała mi historię (kogoś z dalszej rodziny), która niestety zakończyła się tragicznie :(
Mama, korzystając z tego, że synek zasnął, pobiegła do osiedlowego sklepu po coś, czego jej tam akurat zabrakło i...wracając do domu, zauważyła zbiegowisko pod swoim blokiem...Wystarczyło naprawdę kilka chwil, żeby mały się obudził i wyszedł na balkon. Niestety, wypadł z niego i nie przeżył.
Kobieta już nigdy nie odzyskała równowagi psychicznej...