« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91
adusia91

2013-04-10 21:47

|

Pozostałe

Bez czego nie moglyście żyć w ciąży? ( o jedzenie chodzi ) :)

U mnie to były i nadal są FRYTKI :) Tyle ile zjadłam ich od początku ciąży to chyba przez 20 lat tyle nie zjadłam co przez te 9 miesięcy :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kukurydziana88

Winogrona, jabłka- im większy kwasior tym bardziej mi smakowały ;P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
0owl0

Miejsce 1) CYTRYNA (na kilogramy)
2) Wiśnie (obecnie mrożone - innych nie ma)
3) Frytki :))))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

mleko (nietykane od wielu wielu lat :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rudzia22

jabłka;-)
jogurty;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85

Z jedzenia nic takiego nie miałam ale cole piłam litrami! Bałam się aż że się uzależniłam i że po porodzie też będę musiał pić ale na szczęście przeszło :D

Jajka i produkty mleczne pod kazda postacia :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8

okresowo :
najpierw mandarynki przez jakiś czas
potem ogórki kiszone
teraz sok jabłkowy, którego nienawidziłam przez całe zycie :p
NO I HERBATA, KTÓREJ TEŻ NIGDY PRZENIGDY NIE PIŁAM :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam

Pączki i Prince Polo :)Przed ciążą mogły dla mnie nie istnieć.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka23

hehehe na poczatku mleko i pierogi z miesem :) teraz co troche mam jakas nowa kulinarna fascynacje (frytki tez swego czasu mniaaaaaaaaam ) :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sensual

1 dzien salata, drugi dzien kopytki, trzeci dzien batoniki z bialej czeko np lion white albo kit kat white, pulpety w sosie koperkowym, nie zjadlam ani grama masla, majonezu..wogole unikalam obzerania i tłuszczuw ciazy. te kopytki to byl wyjatek 1 dniowy, ale taki, ze nic poza tym..a w przeciwnym razie mdliło:)