To pytanie? :)
Nie bój się nie jest tak żle jak baby gadają ;P

Ochłoń i głowa w góre.!Nie dygaj!
Nie jedna się bała i urodziła....

Prawie jak każda kobieta. Nie martw się będzie dobrze przecież nie umierasz tylko dajesz życie:)

inkaaa :D pogadamy jak to Ty będziesz "za chwilę" rodziła :D

pati strach jest normalny. za pierwszym razem się bałam i teraz też. nie wiem czy to Cię pocieszy ale gdyby to było nie do przeżycia to kobiety nie decydowały by się na kilkoro dzieci tylko po pierwszym zaprzysięgaly by celibat :D

Ja też się bałam... Ale teraz jak jestem już w terminie i nic się nie dzieje to mnie szlag trafia... Niedługo brzuch będzie mi mąż musiał pomagać nosić:)Damy rade... I w końcu przytulimy nasze dzieciaczki:)

teraz sie boisz to co bedzie w 40 tyg ;P

A co ja mam powiedzieć jak za tydzień mam termin??? ja to dopiero mam stracha ale pocieszam się ze już mój szkrab będzie ze mną a i mi lżej będzie(bo juz nie mogę z tym brzuszyskiem :P) i mi się wydaje ze nie taki diabeł straszny jak go malują :P Głowa do góry:*

ja tez się bardzo bałam tego bólu.a jak już znalazłam się na porodowce to nie bałam się bólu,a o to by dziecku nic się nie stało.jak położna przyszła i powiedziała,że mam rozwarcie na 9 szybko na porodówkę to nie myślałam o niczym,szłam i nawet nie docierało do mnie ,że idę rodzic:-)) wszystko działo się jak w czeskim filmie he he do dziś nie mogę pojąc i się dziwię jak ja dałam radę he he he

Czego tu się bać? Nie Ty pierwsza i nie ostatnia będziesz rodzić. :)

Zapytaj te z nas które miały ciężki poród z komplikacjami... albo te u których coś poszło nie tak.