« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karinio
karinio

2013-02-05 20:18

|

Pozostałe

Boję się odejścia wód płodowych

Dziewczyny boję się odejścia wód, a właściwie tego w jakim miejscu w tym czasie będę. Co jeśli mi odejdą w miejscu publicznym? Będę cała mokra? Ile tego jest? I co zrobić jak będę w takiej sytuacji? Może śmiesznie to zabrzmi ale nie powinnam wtedy posprzątać? haha samej mi się chce śmiać jak to piszę, ale bardziej się tego boję niż samego porodu..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8

podłączam się pod pytanie :) ciesze sie ze ktos to napisał za mnie :D mam taką samą paranoję karinio hhehe

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mancia

To zalezy kiedy to nastapi, mi odeszly dopiero na porodowce przy skurczach i ja akurat mialam duzo ale tobie sie moga wczesniej saczyc nie ma na to reguly nie masz sie czego bac przeciesz to jest normalne u kobiety w ciazy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
badangel87

Mi odeszly w domu i to bylo tak jakbym robila siku ale z mniejszym cisnieniem hehe. nie mozesz tego zatrzymac chocbys mocno sciskala :-P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madzik86

Ja miałam taki lęk i przez jakieś ostatnie 1.5 miesiąca używałam tena lady. Takie spore podpaski na nietrzymanie moczu. Kupiłam takie mniejsze, były bardzo dyskretne a ja czułam się pewniej. A wody odeszły mi dopiero w II fazie porodu:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karinio

podłączam się pod pytanie :) ciesze sie ze ktos to napisał za mnie :D mam taką samą paranoję karinio hhehe
Cieszę się że nie jestem sama:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria2012

Mi przy pierwszym porodzie wody odeszły ok 21 w domku poczulam takie cos jakby kolano strzelilo powiedzialam do meza,ze chyba zaczynam rodzic i poszlam do toalety i chlust.Przy drugim odeszly mi nocy jak spalam obudzilam sie bo czulam,ze cos sie dzieje i nie wiedzialam czy to sen czy jawa-saczyly sie powolutku przez jakies 3 godziny.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia

mogą Ci wcale nie odejść...mnie przebijali :)
nie wiem czy cię to pociesz, ale jak już się zaczyna rodzić, to generalnie ma się na wszystko wyjebane :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dioksyneczka

Mi odeszły w domu... Śpię, śpię, budzę się, otwieram oczy... A tu chlus, czuje ciepło i mokro... Pół mokrego łóżka :P później wstałam, leci jeszcze... Potem się sączyło, wzięłam prysznic, wyszłam i znów trochę chlusło, a potem się sączyło w drodze do szpitala (założyłam podkład poporodowy Bella Mama i dało radę), no i w szpitalu jak sprawdzili rozwarcie to znów poleciało trochę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089

ja niestety miałam takową sytuację. na szczęście byłam w domu. wstałam z łóżka, zrobiłam dwa kroki i jakby ktoś we mnie kran odkręcił. poleciała ciepła woda po nogach do kapci. na moment stanęłam jak wryta, a potem poleciałam do ubikacji. prawie mąż wrócił z pracy, więc dopakowaliśmy torbę i w drogę. sprzątała po mnie mama ;P nie było to przyjemne, bo wód miałam bardzo dużo. lały się cały czas, jak mnie przygotowywali do porodu. nie chcę tak następnym razem ;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089

kurcze....to ilościowo mam nadzieję że w litrze się zmieszczę :)
u mnie to było chyba z 10 litrów ;/ życzę żebyś się zmieściła jakby coś ;)