http://www.40tygodni.pl/Category/002/2,4334,Bole_glowy.html

Mi ginekolog powiedzial, ze jak bedzie mnie juz mocno bolec glowa to moge wziac paracetamol, mama tez powiedziala ze to najbezpieczniejszy lek bo nie uczula itd. A tak poza tym, to duzo trzeba sie dotleniac, mozna tez sobie zrobic masaz, ale to chyba kazdy wie... :)

Z tego co wiem t niestety normlaka w ciazy...ja tez mam potworne bole glowy, jedynie jaki lek mozesz brac to paracetamol nie bierz apapa

a mi lekarz powiedzial, ze mozna apap

no niestety mi apap nigdy nie pomagal i w ciąży musiałam się męczyć... kup amol i nacieraj sobie nim skronie, czoło, nos i kark- to troche łagodzi ból

dziękuję amol pomógł:)

Teraz głowa boli mnie prawie codziennie;/

a co z waszym cisnieniem?? u mnie to chyba wlasnie przez to ze za niski bylo.. lekarz zalecil od czasu do czasu czarna kawe z cytryna- mi nie pomoglo, zmienilam lekarz..

mnie od jakiegos czasu dokuczal bol w klatce piersiowej, taki ucisk ktory nie pozwalal mi normalnie wziac glebokiego oddechu, powiedzialam o tym ginekologowi, a ten skierowal mnie do internistki.... i wyszlo, ze mam wade serca, ktora kiedys nie dawala o sobie znac i byla zupelnie nie grozna, teraz daje mi sie we znaki... Dostalam skierowanie na echo, przepisano  mi leki na spowolnienie pracy serca, bo biedne az nie wyrabialo z taka iloscia krwi jaka jest przetaczana w organizmie kobiety w ciazy... Dziewczyny,  nie lekcewazcie zadnych drobnych objawow, moze to nie bedzie cos powaznego, ale lepiej o wszystkich mowic swojemu lekarzowi...

ja zawsze miałąm b.niskie ciśnienie(90/50) teraz mam już normalne;-)