« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
szoszanka1

2018-01-26 12:29

|

Ginekologia

Ból miesiączkowy nie do wytrzymania ratujcie dziewczyny

Od 18 rż. Mam silne i bolesne miesiączki, w których bez leków nie wytrzymuje. Ale 3 razy w życiu (raz po poronieniu,) łącznie z nocą i dziś rano miałam taki ból po kilku tabletkach nawet silnych, że myślałam że nie wytrzymam. Rozszarpywalo mi dosłownie macicę, jajniki, nie mogłam zrobić kroku, wstać, ryczalam jak wariatka, nie zaprowadziłam córki do przedszkola rano, bo nie byłam wstanie iść, ubrać się. Trwało to 3 godziny, potem dostałam strasznych boli partych, skrzepów masę leciało, i przeszło. Teraz po lekach mam normalnie jak ja w czasie okresu silne skurcze. I moje pytanie. Czy miewacie tak? Oczywiście nie raz zgłaszałam to lekarce. Wymyślała, że niedoczynność tarczycy, że hormony, raz zrobiła badania USG w czasie tej miesiączki, to było za dużo pęcherzyków i nierozbitych i powiedziała że to może być przyczyną. Ale jak żyć!? Ja naprawdę myślałam że umrę z tego rozrywania i bólu. Czy jeśli tak macie, bierzecie na to leki? Idę do lekarki w przyszłym tygodniu, ale nie wiem co myśleć o tym. To mnie przeraża takie bóle silne. Teraz mam silne skurcze (porównywalne do poporodowego stanu, powoli siadam wstaje, obolała jestem, ale takie h mnie normalne, byle do wytrzymania) ale nie wiem co robić. Czy są jakieś badania jeszcze które można wykonać?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1


Ja już dziewczyny lepiej. Ale niestety mój okres trwał dokładnie 1/2 dnia, teraz znów plamienie i tak pewnie będzie znów 14 dni. Ja właściwie oprócz tego dnia gdzie nie mogłam wytrzymać z bólu, skrzepy leciały i wszystko to już potem nie musiałabym mieć podpaski... Czy to normalne?? A plamie kilkanaście dni.. kiedyś miałam normalne okresy po 5 dni leciało normalnie albo mocno, a ból był znośny. Teraz prawie się nie oczyszczam a bóle nie dowytrzymania. Przy tych bólach jest silne krwawienie i skrzepy, ale potem mija z bólem i tak jak dziś już tylko plamie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik


Ja już dziewczyny lepiej. Ale niestety mój okres trwał dokładnie 1/2 dnia, teraz znów plamienie i tak pewnie będzie znów 14 dni. Ja właściwie oprócz tego dnia gdzie nie mogłam wytrzymać z bólu, skrzepy leciały i wszystko to już potem nie musiałabym mieć podpaski... Czy to normalne?? A plamie kilkanaście dni.. kiedyś miałam normalne okresy po 5 dni leciało normalnie albo mocno, a ból był znośny. Teraz prawie się nie oczyszczam a bóle nie dowytrzymania. Przy tych bólach jest silne krwawienie i skrzepy, ale potem mija z bólem i tak jak dziś już tylko plamie...
Z tego co piszesz to pewnie duzo rzeczy balozylo ci sie na raz...tarczyca wplywa ba hormony plus moze ta endometrioza i masz kumulacje bolu...zbadaj sobie jeszcze krew dokladnie gestosc krwi to jest chyba inr niepamieyam dokladnie ale hesli skrzepy sa duze i sie nie rozbijaja to moze byc tez probkem z gestoscia...w kazdym laboratorium ci zrobia. Jak bedziesz miala mozliwosc to zrob takie badanie.. Mnie ostatnio tez sie cos pochrzanilo mialam normalne krwawienie 6,7 dni plus 12 dni plamienia 1.5 tygidnia przerwy i znow okres...tez musze odwiedzic ginekologa wkoncu bo sie troche zaniedbalam w tym temacie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1


Ja już dziewczyny lepiej. Ale niestety mój okres trwał dokładnie 1/2 dnia, teraz znów plamienie i tak pewnie będzie znów 14 dni. Ja właściwie oprócz tego dnia gdzie nie mogłam wytrzymać z bólu, skrzepy leciały i wszystko to już potem nie musiałabym mieć podpaski... Czy to normalne?? A plamie kilkanaście dni.. kiedyś miałam normalne okresy po 5 dni leciało normalnie albo mocno, a ból był znośny. Teraz prawie się nie oczyszczam a bóle nie dowytrzymania. Przy tych bólach jest silne krwawienie i skrzepy, ale potem mija z bólem i tak jak dziś już tylko plamie...
Z tego co piszesz to pewnie duzo rzeczy balozylo ci sie na raz...tarczyca wplywa ba hormony plus moze ta endometrioza i masz kumulacje bolu...zbadaj sobie jeszcze krew dokladnie gestosc krwi to jest chyba inr niepamieyam dokladnie ale hesli skrzepy sa duze i sie nie rozbijaja to moze byc tez probkem z gestoscia...w kazdym laboratorium ci zrobia. Jak bedziesz miala mozliwosc to zrob takie badanie.. Mnie ostatnio tez sie cos pochrzanilo mialam normalne krwawienie 6,7 dni plus 12 dni plamienia 1.5 tygidnia przerwy i znow okres...tez musze odwiedzic ginekologa wkoncu bo sie troche zaniedbalam w tym temacie
Kochana. To to samo co ja. Jej to coś strasznego właśnie jak ciągle się plami. Musisz koniecznie skonsultowac to z ginekologiem! A chorujesz na coś przewlekle typu tarczyca? Jakąś ginekolog. Choroba, 2 lata temu jak tak miałam plamienia to było przewlekle zapalenie szyjki macicy, 3 lata temu bardzo wysoka prolaktyna. Przyczyn może być wiele. Warto żebyś była dokładnie przebadana. Kochana. Co do gęstości i krzepnięcia miałam wszystkie badania robione po 3 poronieniach teraz na jesieni. Wyszły lekko poza norma wszystkie wyniki, ale nie znacząco wg mnie. Dziękuję za wsparcie. I życzę tobie też zdrowia! Oby ci też ginekolog zgiadnozowal skąd te plamienia bo to bardzo uciążliwe jest... :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik


Ja już dziewczyny lepiej. Ale niestety mój okres trwał dokładnie 1/2 dnia, teraz znów plamienie i tak pewnie będzie znów 14 dni. Ja właściwie oprócz tego dnia gdzie nie mogłam wytrzymać z bólu, skrzepy leciały i wszystko to już potem nie musiałabym mieć podpaski... Czy to normalne?? A plamie kilkanaście dni.. kiedyś miałam normalne okresy po 5 dni leciało normalnie albo mocno, a ból był znośny. Teraz prawie się nie oczyszczam a bóle nie dowytrzymania. Przy tych bólach jest silne krwawienie i skrzepy, ale potem mija z bólem i tak jak dziś już tylko plamie...
Z tego co piszesz to pewnie duzo rzeczy balozylo ci sie na raz...tarczyca wplywa ba hormony plus moze ta endometrioza i masz kumulacje bolu...zbadaj sobie jeszcze krew dokladnie gestosc krwi to jest chyba inr niepamieyam dokladnie ale hesli skrzepy sa duze i sie nie rozbijaja to moze byc tez probkem z gestoscia...w kazdym laboratorium ci zrobia. Jak bedziesz miala mozliwosc to zrob takie badanie.. Mnie ostatnio tez sie cos pochrzanilo mialam normalne krwawienie 6,7 dni plus 12 dni plamienia 1.5 tygidnia przerwy i znow okres...tez musze odwiedzic ginekologa wkoncu bo sie troche zaniedbalam w tym temacie
Kochana. To to samo co ja. Jej to coś strasznego właśnie jak ciągle się plami. Musisz koniecznie skonsultowac to z ginekologiem! A chorujesz na coś przewlekle typu tarczyca? Jakąś ginekolog. Choroba, 2 lata temu jak tak miałam plamienia to było przewlekle zapalenie szyjki macicy, 3 lata temu bardzo wysoka prolaktyna. Przyczyn może być wiele. Warto żebyś była dokładnie przebadana. Kochana. Co do gęstości i krzepnięcia miałam wszystkie badania robione po 3 poronieniach teraz na jesieni. Wyszły lekko poza norma wszystkie wyniki, ale nie znacząco wg mnie. Dziękuję za wsparcie. I życzę tobie też zdrowia! Oby ci też ginekolog zgiadnozowal skąd te plamienia bo to bardzo uciążliwe jest... :/
Nie badalam nigdy. Hormonow ..a plamienia mam od niedawna...moze to przez stresy albo hormony...niewiem dlatego pewnie niedlugo wybiore siw na badania kontrole...mam problem zw szczelnoscia naczynrk jakies wybroczyny na stopach ...i niema czasu sie tym zajac ..mam nadzieje ze sytuacja sie uspokoji z dziecmi...to wtedy zjame sie spoba. Narazie martwie sie synem bo ma jakies zapalenie stawow niewiadomi od czego u wybieramy sie do krakowa na reumatologie...takze wszystko po koleji..ostatnio dotarlo domnie ze o siebie tez trzeva dbac bo jednak jestem coraz starsza i sama z dziecmi..musze sie nimi zajac jak najlepiej... Co do Ciebie to rowniez trzymam kciuki zeby udalo sie te bole zlagodzic jak najszybciej. Pozdrawiam;*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Kochana. To też masz ogromne zmartwienie :( sama wychowujesz dzieci? Musi być ci ogormnoe trudno. Jej i jeszcze do tego problemu dziecka ze stawami. Bardzo współczuję. :( Mam nadzieję, że to nie będzie nic groźnego. Masz rację kochana. O swoje zdrowie Też musisz zadbać to bardzo ważne. Życzę ci z całego serca dużo sił i zdrowia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

Kochana. To też masz ogromne zmartwienie :( sama wychowujesz dzieci? Musi być ci ogormnoe trudno. Jej i jeszcze do tego problemu dziecka ze stawami. Bardzo współczuję. :( Mam nadzieję, że to nie będzie nic groźnego. Masz rację kochana. O swoje zdrowie Też musisz zadbać to bardzo ważne. Życzę ci z całego serca dużo sił i zdrowia.
Niestety albo stety od ponad pol roku jesten sama z dziecmi. Z mezem nam nie wyszlo za duzo problemow...na szczescie pomagaja mi rodzice. Bez nich to nie wiem co mbym zrobila.. Narazie wszystko kreci sie wokol chlopcow. Tez mam nadzieje ze to nic groznego ale przyczyn moze byc wiele. Powoli przygotowuje go do szpitala .mam nadzieje ze obejdzie sie bez wiekszych stresow.