ja tak miałam i lekarz mi powiedział że nic się nie dzieje, po prostu macica się rozciąga i dzidziuś rośnie :) później przeszło.

Dokładnie :)

rozciąga się macica :) odpoczywaj :)

a kiedy tak mniej więcej przeszły te bóle?

koło 30 tyg, chociaż czasami dalej coś pobolewa, ale już nie tak często jak wczęsniej

to samo usłyszałam..
ale niestety u mnie ten ból jeszcze nie minął..

Mila ale dzidzia rośnie do samego końca, potem dojdą Ci inne bóle (mam nadzieję,że nie takie bolesne jak u mnie teraz) np spojenia łonowego, krzyża itp.

też tak miałam, lekarz powiedział mi to samo :)

a ja bym nie bagatelizowala, poniewaz rozciagajaca sie macica z reguly nie boli...mnie nie bolalo nic ani w 1 ani w 2 ciazy a teraz mozesz miec juz skurcze Braxtona Hicksa jesli towazyszy cie przy tym twardy brzuch to skontaktowalbym sie z gin bo na tym etapie ciazy skurcze przepowiadajace powinny byc bezbolesne,jesli bola czeso gesot skraca sie szyjka...nie chce straszyc ale nie mozna tylko mowic o rozciaganiu jesli chodzi o bole podbrzusza

Martuś tylko że jak byłam na ostatniej wizycie to z szyjką było wszystko ok