nie nie zapomnialam .

Ja miałam straszny poród, w szpitalu byłam tematem numer jeden, męczyli mnie siłami natury a zakończyło się na vacum, ból nie do opisania.Ale dałam radę i jestem z siebie dumna ;) Przyjdzie czas to i drugi raz wyląduję na porodówce;) Nie tyle, że zapomniałam jak to wyglądało i bolało,bo wspomnienia wracają caly czas ale dla dzidziusia przetrwam wszystko;)

Ja miałam straszny poród, w szpitalu byłam tematem numer jeden, męczyli mnie siłami natury a zakończyło się na vacum, ból nie do opisania.Ale dałam radę i jestem z siebie dumna ;) Przyjdzie czas to i drugi raz wyląduję na porodówce;) Nie tyle, że zapomniałam jak to wyglądało i bolało,bo wspomnienia wracają caly czas ale dla dzidziusia przetrwam wszystko;)

Pamiętam i to bardzo dobrze... Mój ból porównuje do walenia po plecach kijem baseballowym i ściskania z całych sił metalową obręczą:P Ja w ogóle mam niski próg bólowy....