ja tak mam:) i jak karmie np z lewej  to czuje ból w prawej i zaczyna mi z niej mleko cieknąć ciurkiem a po chwili ból mija i mleko przestaje lecieć

dodam że moja siostra karmi 1,5 roku i cały czas tak ma

Ten ból znaczy, że mleko się właśnie produkuje. :) Ja w pierwszych tygodnich tez tak miałam, oprócz tego co kilka godzin tak jakby skurcz piersi, teraz mam znacznie mniej bolesne te "skurcze", alejak karmię jedną piersią, to czuję, że w drugiej wzrasta poziom mleka :)

tez tak mam :)

poprostu mleko ci nachodzi ;) 

dodam ze mi jak mleko nachodzi to boli tak jakby ktos mi sutki podpalil albo mocno wygniutl...aucc

Ja również tak miałam- jak ściągałam laktatorem z jednej to druga zaczynała boleć,- zwłaszcza sutek i zaczynało lecieć mleko. miała tak do samego końca ściągania, czyli 12 miesięcy.

Ja też tak mam, przy czym odczuwam to jako taki jakby skurcz... To mleko kanalikami przepływa :)

Filka-nie masz się czego obawiać,jest to całkowicie normalne.Co prawda nie należy to do przyjemności,ale możesz to odczuwać,aż do końca karmienia.Poprostu gdy dziecko zaczyna ssać jedną pierś to w tej drugiej wzmaga się laktacja,i mleczko próbuje się samo przedostać przez kanaliki i właśnie ten moment jest dla kobiety mniej lub więcej bolesny.Można zmniejszyć ten ból poprzez częstsze przystawianie dzidzi do piersi,przynajmniej mi to pomagało .Codzi mi o to,żeby nie karmić z nabrzmiałych piersi,bo wtedy boli najbardziej,a raczej z takich miękkich.

dzieki dziewczyny, uspokoiłyscie mnie bardzo :) pozdrawiam