ja na poczatku mialam dac swojemu miskowi tak na imie , bo bardzo mi sie ono podobalo , ale jakos z moim Ł doszlismy do Maciusia i tak zostalo . ;)

Mojej teściowej bardzo się podoba to imię, nawet proponowała abyśmy nazawali tak swojego synka. Mi osobiście też się podoba i dobrze kojaży ale z moim psem, którego miałam 10 lat i miał na imię Budrys, więc dla mnie odpada...:( Tylko nie bierz tego do siebie bo to jest moje bardzo subiektywne odczucie....

ja mam córeczkę:) marzyliśmy o dziewczynce i się udało ale gdybyśmy mieli chłopca to był by problem:) Asiu mam męża Macieja:) super facet:)

hmmm nic przeciwko jesli  ktos ma tak na imie ale swojego malego bym tak nie nazwala

to tak szczerze;) 

chodzi mi o to że nie chciałabym jakiegoś "oklepanego " imienia. Co 2 chłopiec to Filip, Kuba albo Szymon:( Ładne imiona ale w końcu się przeje bo ile można???? Jak będę miała kiedyś syna to nie chcę jakieś ładne ale nie strasznie oklepane imię:)