mnie akurat to ominelo ale tu jest troche na ten temat -

http://www.forumginekologiczne.pl/specjalista/ep,244

Montek ja miałam plamy na buzi w pierwszej ciąży. Nie robiłam z nimi nic tylko nawilżałam skórę dośc intensywnie i nie wystawiałam buzi do słonka. Wszystko minęło po porodzie, po plamach ani śladu. Może warto przeczekać lub udać ewentualnie poradzić się kosmetyczki lub dermatologa?

Ja mam już dwa lata,ale kosmetyczka poradziła abym przyszła na jesieni na zluszczanie naskurka w miejscach objętych przebarwieniem.Mam zamiar skorzystać bo mąż mówi do mnie "Małysz".Nic fajnego miec pod nosem cos w rodzaju wąsów.

Domowe sposoby to: przykładanie cytryny lub ogórka. Natka pietruszki tez ma własciwości wybielajace, ale uwaga na pryskaną,bo może uczulić.