Nie stresuj się, wiele kobiet tak ma ja też mialam plamienia na początku ciąży. Lekarz pewnie ci przepisze duphaston czy cos podobnego.

Przewaznie to nic groznego jesli nie ma krwi. W moim przypadku 4 razy tak zaczynalo sie poronienie. Musialam byc od 4tc zawsze na luteinie i wtedy bylo ok bez plamien. I z synem i z corka od poczatku na luteinie

Ja miałam w 1 ze straconych ciąż plamienia od początku i skończyło się niestety poronieniem, ale skolei z córką w ciąży miałam plamienie, od razu w szpitalu byłam to był właśnie 9 tydzień i okazało się że polip mam na szyjce macicy. Dostałam tylko leki na niego i nakaz leżenia (luteinę i dupfastkn w każdej z ciąż różnie brałam od początku bo muszę) więc tobie pewnie lekarz zalecił odpoczynek i progesteron. To może być jakiś torbiel polip, często w ciąży się pojawiają. Bądź dobrej myśli. Najważniejsze że to brudzenie a nie krew żywa. Zdrówka dla ciebie i maleństwa!

Ja dokładnie w 9 tyg trafiłam do szpitala i okazało się że jest torbiel na jajniku i polip w szyjce macicy. Pozniej do 16 tyg krwawilam z niego ale nie zagrażało to ciąży.Jeżeli jest jakie kolwiek plamienie nie czekaj tylko jak najszybciej skonsultuj to z lekarzem. Może a nie musi być to coś poważnego. Ale lepiej sprawdzić o raz za dużo niż o raz za mało.

Teraz czytam że masz rano lekarza,to dobrze. Napisz potem co ci powiedział. Trzymam kciuki mocno :-*

Zapewne implantacja zarodka powoduje plamienie.

Monika. Jak u ciebie? Byłaś u lekarza??

Tak bylam:) Dostalam Duphaston ,duzo lezec.Oglnie nic groznego :)Dziekuje Wam :)

Najważniejsze! To odpoczywaj kochana i dbaj o siebie ;) dupfastkn napewno te plamienia ograniczy a może całkiem znikną ;) trzymaj się !

To ulga ze wszystko ok. Progesteron powinien pomoc.