właśnie się dowiedziałam że teraz przechodzi:(

Kurczę no coś Ty...masakra...o wszystko jest krzyk, machanie nogami, darcie...nic sie nie słucha. Nie reaguje na moje wołanie. Koszmar. Na poczatku zwalałam winę na zęby, bo mu ida i marudny, nerwowy. Ale to już sie ciągnie prawie 2 tygodnie......i końca nie ma

poczytaj u co mój wyprawia http://40tygodni.pl/Category/026/2,114065,sam-sam-sam-czyli-jestem-duzy-chce-wszystko-robic-sam.html

o masakra! nie czytałam tego wcześniej...ajajajaj no to musimy się uzbroić w cierpliwość, w DUŻO CIERPLIWOŚCI!!!

oooo tak aż się dziwię że tyle jej mam hehe

Bunt 2-latka tylko z nazwy jest u 2-latków, a praktycznie pojawia się w wieku 18 m-cy (może być trochę wcześniej, albo trochę później, w zależności od rozwoju mózgu). W wieku ok 2 lat mija.