tak , miałam z aventu i TT , młody tak czy siak miał przez jakiś czas kolki , zreszta nawet na opakowaniu jest napisane , że to tylko zmniejsza prawdopodobieństwo , a nie wyleczy kolki w ogole .

Nie uzywalam, bo nie wierze w takie cuda.

Zastanawiam się też czy takie butelki nie byłyby lepsze dla mojego łapczywego szkraba.. Ponoć "są lepsze" od zwykłych.. I W CHOLERE DROGIE!!

ja mam butelke firmy "MAM" jest bardzo fajna i sie sprawdza choc karmie synka piersia czasami jak musze gdzies wyjsc na dłużej to sciagam pokarm i mama podaje go synkowi w tej wlasnie butelce(dodam ze synek tez łapczywie je przy cycu)i je ładnie,powoli i zaraz mu sie odbija koszt tej butelki około 40zł

Ja stosuje ta butelke ale nie wiem czy to pomaga bo moj maly nie mial kolek.

my od samego początku używamy antykolkowych avent.do herbatki i do mleka. mały ma 13mies i w życiu nie miał kolki. ale to też może być "zasługa" wody źródlanej z butelki a nie kranówy...

w każdym razie polecam :) u nas sie sprawdziło

ja dopiero bede stosowac ale wszyscy znajomi i rodzina bardzo mi je polecali,wiec kupilam a eefekt na moim brzdacu dopiero zobaczymy,podobno chlopcy sa bardziej wrazliwi...tak mowia

a buteleczki i smoczki sa z Aventu (Philips)

Ja używam TommeTippe ale chciałam ją tylko ze wzgl na miękkość i ich kształt podobny do piersi, może też dlatego mała nie odrzuciła piersi, gdy zaczęłam podawać mieszanie raz butle raz pierś.

Jestem z nich zadowolona, a to czy będzie mieć kolkę czy nie to tylko i jedynie zależy od wykształcenia brzuszka. Moja NIby nie miała, niby miała, płakała przy prykaniu. Choć dostawała wtedy najczęściej pierś.

Moja ciotka syna wychowuje na najzwyklejszych butlach i nie miał wogóle kolek.

Nie ma zasad.

No w końcu trzeba czymś zachęcić rodzica na tą PIĘKNĄ BUTELKĘ O BOSKICH KSZTAŁTACH I DZIAŁANIU ANTYKOLKOWYM ZA JEDYNE MILION ZŁ. ;-) ;PPP

Z poprzednim dzieckiem używałam od pierwszego miesiąca butelki Avent - nie karmiłam cycem. Mogę się szczerze przyznać, że nie wiem jeszcze co to kolka u dziecka:) Nigdy mój mały jej nie miał, tylko nie wiem, czy to zasługa tej butelki, czy jego organizmu...:)
powodzenia