ang3la ludzi mowia rozne rzeczy :) Generalnie mowi sie, ze karmienie pirsia odchudza , a ja juz karmie ponad 6mcy, a waga jak utknela po dwoch tak sobie bezszczelnie stoji :) Prawda jest niestety taka, ze kazda z nas jest indywidualna jednostka i na niektorych nawet tona slodyczy nie pomorze, a ja ? Caly czas mam 7kg za duzo, a karmie, jem w szczegulnosci owoce i warzywa, zamiast oleju uzywam tylko zdrowej oliwy, maslo raz na ruski rok tylko prawdziwe, napoje to ice tea i woda i nadal od kilku miesiecy waga nie zejdzie na dol.Nawet w akcie desperacji zaczelam sobie popalac (wiadomo nie palic a popalac bo karmie) i tez to nic nie dalo.A los chcial ze u mnie kazdy kg w ta czy w tamta jest meeeega widoczny.Wiec tez z checia oddam :)

Andzia.. zacznij w końcu jeść normalnie. Może będziesz miała lepszy apetyt jak zjesz coś porządnego a nie jakies jałowe zarcie.. Kolki niekoniecznie są od tego co jesz.. Mozesz ewentualnie wyeliminować mleko krowie bo niby to jest miedzy innymi przyczyna tzn nietolerancja.. Ale kolki mogą się brać z nadmiernej ilości gazów, albo niedojrzałości układu pokarmowego, albo jeszcze czegoś innego.. Także jeśli dziecko ma miec kolki, to będzie je miało bez wzgledu na to co będziesz jadla..

kurka tez mam ten problem. jestem chuda jak szczapa mam tylko brzuszek jestem w 31 tyg. za szybka przemiana materii :-(