W niedziele 6go, bo wtedy razem bedziemy w domu, a nie ze wzgledu na ksiedza,bo u nas ksiedza nie bedzie:)

6 rozbieram.

ja jeszcze ze dwa tygodnie potrzymam

czekam do 6 stycznia i chowam wszystko świąteczne. U nas na księdza się nie czeka bo raz przyjdzie a 3 razy nie.

6 stycznia :)

Wczoraj rozebrałam, bo miałam żywą i już się sypała. teraz stoi na balkonie i czeka na przesadzenie :)

Rowniez mialam zadac to pytanie bo sie zastanawiam nad tym :) ja rozbieram 6 stycznia ale moja tesciowa mnie oswiecila ze ona trzyma do 2 lutego do jakiegos swieta Matki Gromnicznej czy cos takiego ...

a tam , a nie będę rozbierać:P oszczędzę sobie pracy na przyszły rok:D:D tylko na Wielkanoc powieszę jaja.... całego mojego rodu męskiego:P:P:P

A nie wiem, pewnie jakoś po 15 stycznia rozbiorę. Za dużo się natrudziłam przy ubieraniu, żeby się z tym spieszyć ;) Poza tym lubię blask lampek na choince :)

u nas rozbieramy po przejściu kolędy:) ale raz nawet do wielkanocy stała:D:D:D