Łaaa :) jak ty to zrobiłas? :o

poród naturalny przy takiej wadze dziecka może być ryzykowny, ja bym się zdecydowała na cc, miałam 2 porody najpierw rodziłam naturalnie 15h (bolało jak cholera )a później zrobili cc. Pierwsze trzy doby bardzo boli, ale ketonal co 12 h i da się przeżyć, już nigdy nie zdecyduję się poród sn, ale każdy powinien zdecydować zgodnie ze swoim przekonaniem, Dodam ze mam niski próg bólu

jestesmy zywym przykladem, ze usg sie myli. dwa dni przed porodem powiedzieli mi, ze mała wazy 3400, a urodzila sie 2700 ;]

No wlasnie sama nie wiem.Jestem osobą mega szczupła z wąskimi bioderkami i że mnie nie rozwaliło to cud.Trzeba uwaznie sluchać połoznej i przec kiedy ona Ci powie ze mozesz,mimo ze jest mega silna wola przenia non stop.Niby to jest złoty środek na łagodny poród.Tak mi koleżanka powiedziala i tak tez robilam.Może coś w tym jest.Ale naprawde radze Ci spróbować naturalnego porodu.To jest jednak wspaniałe przeżycie,mimo bólu.Nie bedzie szło,pociąć cie zawsze zdążą.

Moja kumpela urodziła synka 30 grudnia , maly Jaś ważyl 4670 :) urodzila naturalnie w dwie godziny !

ja mialam cc z uwagi na duży płód i więkdzy obwód brzuszka od główki(w obrazie USG - 4400 dzień przed cc) Córka urodzila sie z wagą 4300 i 60 cm dł. Nie żałuje ani troche, druga ciąża tylko cc- nie chce nawet próowac naturalnie.

Przy tak duzej wadze dziecka na pewno zrobią Ci CC. Nikt normalny nie pozwoli Ci urodzic 5 kg dziecka :) no chyba, ze Twoj lekarz nie potrafi mierzyć :))

Tak sie złożyło ze mój lekarz prowadzący miał zawał i lerzy w szpitalu wiec nawet nie wie ile dziecko waży, teraz byłam w szpitalu bo miałam bakterie tam zrobili mi ugs i nikt nie wspomniał o cesarce.. niestety w tym szpitalu takie rzeczy kosztja ;/