« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
airmag
airmag

2013-03-01 15:35

|

Poród i Połóg

Cesarka jak to faktycznie jest?

wczoraj dowiedziałam się że będę mieć cesarkę ze względu na kręgosłup i tu pytanie do mam które miały..
jak to faktycznie jest podczas i po niej?
ile wcześniej przed terminem można ją ustalić?
jest coś istotnego co powinnam zapamiętać czegoś unikać?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa

Przed nią jest normalnie. Przygotowują Cię, ogól sobie brzuch lepiej, wkładają cewnik i na stole do cc(który wygląda jak krzyż :D) robią Ci znieczulenie(mnie osobiście nie bolało, ale pewnie dlatego, że byłam wymęczona wcześniejszymi skurczami). Kładą Cię, przypinają ręce, podają tlen, zasłaniają brzuch parawanem, dostajesz kroplówkę i tną. Podczas wyciągania dziecka poczujesz mocniejsze, bezbolesne szarpnięcia(ja przy nich zaczęłam mdleć). Po wyjęciu dziecka, pokażą Ci je, zabiorą do mierzenia, a Ciebie będą szyli. Potem trafisz na salę pooperacyjną(różnie to bywa, jedne kobiety leżą 12 godz, ja leżałam 24). Nie podnoś głowy przez ten czas, bo będziesz miała migreny. W międzyczasie dostaniesz przeciwbólową kroplówkę, będzie przychodzić położna Cię podmywać i zmieniać podkłady. Po 12/24godz wstaniesz i przeniosą Cię na normalną salę. Za pewne zapytają się Ciebie czy chcesz dziecko na stałe czy tylko na karmienie. Z tego co wiem cesarki robią w 38tyg więc już możesz powoli się umawiać. Wietrz koniecznie ranę, nie zasłaniaj jej niczym. Pomocne będą jedynie majtki siateczkowe, żeby podkłady trzymały ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

Przed zabraniem na sale zakładają cewnik, na sali kładą na stole, dają znieczulenie ( dla mnie to było najgorsze), zasłaniają brzuch i tną. Ja leżałam i żartowałam sobie z lekarzami i miałam takie śmieszne uczucie jakby mi lekarz tak grzebał w brzuchu i wszystko w środku mieszał heh, wyciągneli dziecko, zabrali do zmierzenia i zwazenia potem mi ją pokazali. Przewiezli po wszystkim na sale pooperacyjną. Leżałam plackiem od ok 22 do 9 rano, potem jak wstałam to już było coraz lepiej :)
Ja miałam robioną w 38 tygodniu. a najważniejsze to wietrzyć, wietrzyć i jeszcze raz wietrzyć tą rane.

A jaki masz problem z kregoslupem? Bo ja tez mam a nikt mi nawet nie przedstawil opcji cc w tym przypadku I zaczynam sie troche bac.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ilona213

A jaki masz problem z kregoslupem? Bo ja tez mam a nikt mi nawet nie przedstawil opcji cc w tym przypadku I zaczynam sie troche bac.
podłączam się do pytania bo ja mam też spore problemy z kręgosłupem.
ja będę miała cc ze względu na kręgosłup - mam skoliozę, lordozę i krzywą miednicę.Ale to chyba najbardziej ze względu na tę lordozę.O mojej chorobie powiedziałam na samym początku ciąży ginowi.
jak moja mala wyciagneli, to nie pokazali mi jej od razu, ale widzialam jak ja pielegniarki wycieraly, ubieraly, odciagaly wydzieline, itp. Jak juz byla zawinieta przyniosly mi ja pokazac i przytulily mi do twarzy jej buziaka, a potem zabraly do inkubatora zeby sie troche ogrzala. Po 3 godzinach od przewiezienia na sale przywiozly mi ja na sale i tam mielismy z 2h tylko dla siebie (ja, Oliwka i moj maz). Nastepnie zabraly mala na noc i przywiozy rano okolo 7 i od tego czasu caly czas byla ze mna.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
airmag

ja mam skoliozę i dyskopatię której zresztą nabawiłam się przy pierwszym "szybkim" porodzie

lekarka powiedziała że nie powinnam udawać twardej i wybrać cesarkę szczególnie że są dni kiedy nawet nogami nie mogę ruszyć przez ból pleców :(
ja szczerze mówiąc boję się cesarki bardziej niż porodu naturalnego..