« Powrót Następne pytanie »

2011-08-12 10:09

|

Poród i Połóg

Cesarka na życzenie

Co sądzicie??? tylko nie zjedźcie mnie żywcem :)


Tokofobia (stgr. τοκοφόβος lęk przed porodem) – jedna z odmian fobii – lęk przed ciążą i porodem[1]. Z powodu tokofobii pacjentki często wybierają poród drogą cięcia cesarskiego.
Częstość występowania: ok. 6–10% ciąż[2].
Występują prawdopodobnie dwa rodzaje tej fobii:
tokofobia pierwotna – występuje u kobiet, które nie były wcześniej w ciąży. Ma podłoże nerwicowe.
tokofobia wtórna – występuje wśród kobiet, które w czasie poprzedniej ciąży doznały silnego, związanego z nią, szoku (np. poronienie)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

jeśli do cc kobieta ma jakieś przesłanki medyczne(w tym wypadku psychologiczne) to jak najbardziej jestem za.
poród ma być pięknym wydarzeniem a nie traumą którą zapamięta się do końca życia.


za to nie jestem za cc na życzenie.
powód: BO CHCĘ.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Jestem za. Mamy XXI wiek i każda powinna rodzić jak chce. Mnie też lekarz pytał jak chcę rodzić.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mipigo

ciekawe... chyba każda z nas boi sie porodu, tym bardziej, jeśli to pierwsze dziecko, ale jeśli ma to podłoże psychiczne i kobieta ma przez to jakieś lęki i niepokojące objawy, to chyba trzeba to konsultować z lekarzem. ? Podejrzewam, ze jest to wielki stres dla takich kobiet... Ciekawe czy to można leczyć?

nie wiem czy można leczyc napewno czytalam o tym duzo na forach niektóre kobiety nie decydują sie wcale na dziecko w obawie przed porodem :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monica

Jestem w stanie zrozumieć,że ktoś ma paniczny lęk przed porodem naturalnym.Ja osobiście bardzo walczyłam o to,żeby rodzić naturalnie,bez znieczulenia.Nie było łatwo bi rozwarcie robiło mi się w tempie 1cm na 2 godziny ale dałam radę.Myślę,że taka cesarka to szok dla dziecka-nagłe wyciągnięcie przez zimne ręce lekarza w miejsce gdzie jest intensywne światło,zamieszanie-chciałam tego oszczędzić dziecku.Myślę,że jeżeli kobiety bolą się bólu przy porodzie to jakimś rozwiązaniem może być dla nich znieczulenie.Jeżeli natomiast boją się bólu w ogóle to cesarka też chyba nie jest najlepszym wyjściem bo często gojenie się blizny i powrót do zdrowia też do łatwych i bezbolesnych nie należy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama91

jeżeli to twoja 1 ciąża to jestem na nie; )
mimo że sana miałam 2 CC...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mb1202

ja w pierwszej ciąży,aż tak bardzo się nie bałam porodu...za to teraz okropnie się boję:(
już wiem co i jak i strach mnie zżera - choć to jeszcze tak daleko..
ale mimo ogromnego strachu nie zdecyduje się na cc:)

ale uważam,że kobieta powinna mieć prawo wybrać sposób w jaki chce rodzić(w końcu to ona poniesie konsekwencje), nawet jeżeli ktoś chce cesarkę "bo tak"..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annkissek

osobiście niejestem za cesarką,jest to poważna operacja.o wiele dłużej po niej dochodzi sie do zdrowia......
ja też strasznie bałam sie porodu,ale było mi o wiele lżej ponieważ mój mąż był przy mnie gdy rodziłam.
pierwszy poród tez sie strasznie bałam,człowiek wyobraża sobie bóg wie co....
na początku lekkie bóle jak na miesiączke,potem coraz silniejsze,niewiesz nawet kiedy a tu kazały mi położne zmienic pozycje i akcja porodowa sie zaczeła.
rodziłam 5godzin,z 30min po porodzie nalały mi wanne wody i poszłam sie wykąpać także niema tragedi:)))
po paru dniach dochodzisz do siebie bo wiadomo człowiek obolały troche chodzi.
za 8 tygodni mam termin,urodzi sie nam córeczka tym razem.
też sie boje troche,ale ostatnio znajoma mi palnęła tekst:
"ja weszło to i wyjść musi....:)"
hehe:)także strach ma wielkie oczy!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria

Ja tez miałam przed porodem obsesyjne myśli i byłam przekonana, że umrę. Nie wiedziałam, że to tokofobia:) tyle tylko, że ta tokofobia na porodówce mija jak ręką odjął. Jak zaczęłam rodzic to myślałam tylko o tym, żeby urodzić i czułam się jak heros. Dlatego nie martwiłabym się na Twoim miejscu tym, że boisz się porodu- boi się każdy, niektórzy tak jak ja obsesyjnie. Co do cesarki- ja bym się nie zdecydowała. Ale są tu mamy, które były takim rozwiązaniem zachwycone, więc...decyzja należy do Ciebie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia

a ja okropnie bałam się cc- mimo że wiedziałam że będę ją mieć. Jak dla mnie chce cc bo chcę to nie jest powód. To normalne że większość kobiet przy 1 ciąży się boi ma obawy jak to będzie czy będzie boleć- bo przecież tyle koleżanek mówi że jest strasznie... ale... tyle kobiet rodziło przed nami i dało radę więc czemu my mamy nie dać;)Oczywiście jeśli są jakieś przeciwwskazania lub kobieta na prawdę przeżywa silną depresję, nerwicę czy jeszcze co innego z powodu ciąży to nie powinno się jej zmuszać do rodzenia naturalnego. Zgadzam się że dla dziecka cc to jest szok- żyje sobie spokojnie a tu nagle jego "sufit" się rozcina i jakaś ręka go wyciąga. Ale jak nie ma innego wyjścia to trzeba.