moja jest z planowanej cesarki i miała 10/10 :) także jak widać u nas w Polsce tak nie jest... a w ogóle z którego kryterium odbierają ten punkt?

Mój syn urodził się przez cesarskie cięcie i dostał 9pkt w skali Apgar, poniewaz dostal 1 za kolor skory(urodzil sie siny, gdyz cc zostalo wykonane w ostatniej chwili, bo dziecku zaczelo spadac tetno)

jezeli rodzi sie dziecko i wszystkie 5 kryteria skali apgar sa prawidlowe, dziecko dostaje 10pkt, bez wzgledu na to jaka droga sie urodzilo, czy porodem SN czy CC.
sądze ze tam jest tak samo, moze lekarz zle cos wytlumaczyl, w ksiazeczce zdrowia powinnas miec skale apgar i wszustkie punkty zaznaczone.

Tutaj to wogole wszystko robia jak chca. Nikt mi nawet nic nie powiedzial sama zobaczylam w ksiazeczce ze dali 9pkt a jak sie zapytalam dlaczego to tylko powiedzial ze dlatego ze byla cesarka :/ dlatego tego nie rozumiem

ja mieszkam we wloszech i tez moja coreczka urodzila sie przez cc i dostala 10pkt:))

Mój synek urodził się tu w Polsce przez cc i dostał normalnie 10 pkt.

Ola również przez cc i dostała 10 pkt

Ja rodzilam w Irlandii - tez CC i Szymek mial 10 punktów...mimo ze tez cesarka w ostatniej chwili po dlugim porodzie...ale na szczescie bylo ok ;)

Ja miałam cc i Mały dostał 10 punktów, a powinien dostać jakieś 5. Wg mnie to punkty to jakiś żart.

10/10 :)

Ja urodziłam cesarskim cięciem. Moja córka miała 5 na 10 punktów. Potem urosło jej do 6 więc raczej nie sądzę by zabierali.