Nie sądze że każda na tym forum przejmie się pytaniem jakie zadałam :D bo zdecydowanie bywają tu o wiele gorsze ;) Zastanawia mnie jedno. Bo jak bym napisała w pytaniu Widziałyście taką kurtkę? :D to by zapewne były inne komentarze , ale napisałam Czy chciałybyście aby wasz facet miał taka kurtkę? Nie wiem , może facetów nie macie i dlatego wam przykro? Hormony na noc dopadły was jak nic :D

Tak ,nie mamy facetów ,jestem ciekawa jak doszło do zapłodnienia w takim razie ; D Moze jakiś cud z nieba na mnie spadł xd 

narkoza, odchamić oczywiście,  nam chodzi glownie o to, ze anetii przysadzała sie do innych dziewczyn, a sama zadaje bezsensowne pytania. :)

Tak ,nie mamy facetów ,jestem ciekawa jak doszło do zapłodnienia w takim razie ; D Moze jakiś cud z nieba na mnie spadł xd

hahah Natalia , właśnie Ty pokazałaś swoją wypowiedzią swoją płytkość :D czy każda która jest w ciąży jest z swoim facetem? albo każda która urodziła? Nie sądze.

hahah ja się do nikogo nie przysadziłam tylko napisałam "Gratuluję , ale z taką nowiną to chyba na blog" bo dziewczyna napisała że zaszła w ciąże ;) a ja zadałam pytanie. Więc chyba ona powinna być bardziej zlinczowana niż ja :D

żal mi się robi jak patrze na twoje wpisy, więc zostawiam Cię samą ze swoją głupotą - masz racje nie mamy facetów, jesteśmy wiatropylne.. 
A to że sie dopierdalamy to faktycznie hormony nam buzują bo nasi faceci nie pieprzą nas co chwile tak jak twój  B Ciebie, w sumie można to nazwać nawet szczerą zazdrościa.  

Mój B mnie nie pieprzy co chwilę bo nie możemy uprawiać seksu , zakaz od Gin :( więc chyba nie potrafisz dokładnie czytać. A tak po za tym , po co włączasz do tej konwersacji mojego faceta? ;] może zaraz jeszcze moje dziecko nawyzywasz  żeby się chore urodziło itp? Dziwna jesteś :)

ehh,dziewczynko to ja Może Mam Ci Przypomnieć Jaka ty Byś Płytka i Pusta odpowiedając na jedno pytanie ,które nawet nie dotyczyło Twojego Tygodnia Ciąży xD No ale Ty chciałaś chyba Zaimponować ze coś wiesz na temat  ,a zostałaś jedym słowem Wyśmiana ; D

Anti-

przepraszam nie wchodzę do Ciebie na bloga bo mnie jebie co u ciebie lala. 
skoro ty potrafisz stwierdzić że nasi nas nie zaspokajają, dlaczego ja nie mogę wypowiedzieć się o twoim? 

dziecka ci nie wyzwę bo aż taką suką nie jestem, i nie czepiam się niewinnych istot.