śmiejcie się śmiejcie... po wybuchu w Czarnobylu też nam mówili, że to niegroźne :>nooo (wpis Aczkolwiek)

wlasnie. co prawda jeszczze mnie na swiecie nie bylo ale ale..kto wie..po 20 latach od czarnobylu okazuje się,ze ludzie chorują bardzo ciezko..dzis sie smiejemy,ze jakas chmureczka idzie do nas z japoni ale czy to bedzie mialo skutek za nascie lat?

Dziewczyny ale straszycie...! Ja już myślałam, że to coś poważnego. Telewizję oglądam. A właściwie myślałam, że oglądam bo widocznie coś do mnie nie dotarło ;)

Ale co najlepsze? Cały świat sraczkuje, a w Japonii mają jakoś na luz wrzucone. Nawet zbytnio o pomoc nie proszą, choć dostali info, ze w każdej chwili mogą ją dostać.

Widzę, ze niezła imprezka szykuje się w schronie, trzeba wymyślić niezłą piosenkę na tą chwilę ...o świecących bukach w maskach pod parasolami na ziemi Japońskiej.

Jak to mawiał mój wujo...Ale Wy głupi jezdeście. I tak wszyscy umrzą :P

może i mam bardziej z tym wrzucone na luz, ale jakoś nie zamierzam z Gosią wychodzić na spacer przez kilka dni. Naoglądałam się zdjęć ofiar wybuchu elektrowni w Czarnobylu, zebrało mi sie na płacz. Wiem że może Polski to nie dotyczy, tylko ludzi w Fukushimie i bliskich rejonach, jest mi strasznie przykro że takie rzeczy dzieją się na świecie, ale na wszelki wypadek nie chcę narazac coreczki, bo byc moze po latach wyjdzie, ze jednak "chmura" nad Polską była szkodliwa...
a myslicie dlaczego ludzie po 86 r czesciej choruja na nowotwory, na tarczyce? ja mysle ze to ma wszystko zwiazek z wybuchem w Czarnobylu, a teraz Fukushima... bardzo bardzo daleko i bardzo małoprawdopodobne że zostaniemy napromieniowani bo to nie wchodzi nawet w grę, ale skad macie pewnosc ze w wyniku promieniowania nie bedziemy wiecej chorowac?
przeciez nic nie dzieje sie bez przyczyny! a co ma rzad robic, oczywiscie uspokajac...