« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
migrena

2012-10-05 13:31

|

edyt. 2012-10-05 13:32

|

Zabawki i akcesoria

Chodzik - pomiot szatana czy względna przyzwoitość?

Kupiłam/kupiłabym chodzik- TAK
Nie zakupiłam/ nie zakupię nigdy -NIE


31.43%
TAK
68.57%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Mój pierwszy synek miał chodzik, bo nie raczkował. Nauczył się chodzić w wieku 12 m-cy.
Drugiemu nie kupowałam, bo świetnie raczkował - nauczył się chodzić w wieku 15 m-cy.
smiley

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

Mam dwoje dzieci, ktore smigaly w chodziku i zadnego nie skrzywdzilam :D Synek 11 letni nie ma do dzis klopotow zadnych skrzywieniowych, a mlodszy synek ma 2latka i 8 miesiecy i tez trzyma pion :)

mlodszy mimo chodzika juz pod koniec 10 miesiaca zycia poszedl samodzielnie na nogi :)

Wazne, by we wszystkim zachowac umiar, w chodziku nie spedza dzieciatko calego dnia.

 

Ps. ciekawe ile matek spodziewajacych sie dopiero dziecka zapisalo sie na wielkie NIE - NIGDY nie kupie :)  A nigdy nie mow nigdy ;P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Jak wszystko będzie z umiarem to nikomu nic się nie stanie.Nie kupowałam tylko dostałam od znajomej i powiem,że nie raz mi życie uratował jak miałam dwie ręce zajęte i nie mogłam się młodą zająć.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia

Mam identyczne zdanie jak roślina.Ja sie wychowalam na chodziku i nic mi nie jest,moj starszy syn tez siedzial w chodziku i nic mu nie jest.Maly Olaf tez przesiaduje w chodziku i z pewnoscia tez nic mu nie bedzie.Tylko ten chodzik jest uzywany max.0,5 godz, dziennie w czasie kiedy zajeta jestem garami.

Twój komentarz