Sami ma jakos od 2 roku jak jedziemy w dluzsza podroz robimy przerwy gdy jej nie dobrze daje wody sie napic. ale i tak czasem sie konczy wymiotami. kupilam teraz lokomotiw zobaczymy jak dziala w aptece pani polecila herbate z imbiru

Slyszałam ze trzeba zaklejac pępek plastrem. A tak to dieta przed podrozą czyli lekkostrawnie, nie słodko trochę picia no i ewentualnie leki ale nie wiem od jakiego sa wieku

Starszy ma i niestety na niego nic nie działało -na pewno pomoga to że przed podróżą nie dostawał nic słodkiego nawet (herbatę słabą)i podczas jazdy ewentualnie sama woda....ciuchy na zmianę trzeba wozić :/ na niego nic nie działa ani lokomotiw ani zaklejanie plastrem pępka...dopiero avio-marin ale on jest od 5roku i niestety tylko na dłuższe podróże bo otumania

A i trochę lepiej było mu jak jeździł z przodu-teraz jest starszy i sam sobie trzyma woreczek;)

Możesz podac syrop Lokomotiv, przede wszystkim w dniu jazdy przez droga nie może pic mleka, i robic postoje powiedzmy tak co 1h przy dłuzszej drodze na ok 15-20 min..No i my wozimy ze soba miske i ciuchy na przebranie, aha i dobrze własnie jak widzi drogę czyli przodem do ruchu.

Mojego S bratanica ma chorobę lokomocyjna prawie od urodzenia. Jak tylko była wystarczająco duża żeby siedzieć przodem do kierunku jazdy, tak posadzili ja zna przednim siedzeniu, i problem jest raczej pod kontrolą