http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,107881,17678860,_To_nie_blizny__to_tylko_rozstepy____Facebookowe_zdjecie.html

nie wiem czy bym eksponowała, ale napewno na siłe bym nie ukrywała.

Niestety presja otoczenia jest taka, że dwa tygodnie po porodzie musisz mieć jędrny brzuch, cycki i zero cellulitu, bo inaczej jesteś zapuszczona Matka Polką...

Ja nie mam rozstępów, ale zazdroszcze czasem kobietom w innych krajach gdzie nie am takiej presji na idealny wygląd jak w PL.

Nie jestem zapuszczona w żadnym razie, tak na marginesie ;)

etam i tak najważniejsze to akceptacja własna i ze strony partnera :)

nie wstydzę sie swojego ciała pamietam jak moja corka miala pol roczku pojechalismy nad morze i jakos specjalnie nie ukrywalam swojego ciala szczegolnie jak widziałam starsze potrężne panie w strojach dwuczęściowych

Ja co prawda nie poakzuję, ale nie dlatego, ze urodziłam 2 dzieci.

Co więcej - uważam, ze kobiety p[owinny być dumne z tego, ze sa matkami i nie ukrywać rozstepow. Oczywiscie zadbane kobiety. Po prostu powinno to byc normalne.

hmm , mysle ze to troche nierealne być ciagle gladka i jędrną , nawet nie chodzi o ciąże ale kazdej z nas niestety latek przybywa nikt nie młodnieje ;) a zamykac sie ww domu bo sie nie ma ciała 18-latki ..... he he to w sumie całe dorosłe życie człowiek powinien w habicie chodzic ;)

Kamilka, ja też dążę, dla semej siebie do perfect, ale mam rozstępy takie jak ta pani albo i wiesze, tego nie pokonam ćwiczeniami :((((

jak wysmuklę sylwetke, będzie umięśniona to pokażę publicznie moje rozstępy! Powaga.

Zresztą Wy już moje widziałyście, w galerii mam tego pełno w związku z moją metamorfozą ;)