mam te same problemy, dlatego staram się ograniczać kontakt z tym co mnie uczula. kurz i roztocza- wyniosłam dywan z pokoju, kot, królik- akurat mój królik zdechł niedawno:( a koleżanek z kotami nie odwiedzam w domu..... ale ostatnio lekarz mi powiedzial, ze na alergie moge brac magnez i mam nadzieje, ze pomoze

mam ten sam problem zaczyna sie okres najgorszy dla allergikow, lekarz powiedzial ze najlepiej by bylo nie brac zadnych lekarstw ani kropli, zawsze bralam amertil ale jest tam wyraznie napisane aby w ciazy go nie brac,lekarz powiedzial tez ze jesli alergia sie nasili musze to skonsultowac a aeorologiem, coz mam nadzieje ze jakos wytrzymam.

Ja tez jestem uczulona na pylki-w pierwszej ciazy nie mialam kompletnie zadnych dolegliwosci,alergia jakby na ten okres ustapila,choc to tez bylo lato.A teraz od jakiegos czasu strasznie zaczela mi dokuczac.Moja lekarka powiedziala,ze w sumie w ciazy najlepiej nic nie brac,ale jesli juz trzeba to poleca mi homeopatie.Takze biore globulki i krople do oczu bo z oczami to mialam najwiekszy problem,strasznie swedzialy,lzawily,teraz od dwoch tygodni mam spokoj.Nie wiem czy to dobrze,ale ponoc homeopatia w ciazy nie szkodzi.Pozatym lekarka stwierdzila ze to juz 7 miesiac sie zaczol i dziecko juz w sumie jest rozwiniete.