U nas nietypowo ze wzgledu na to,że to ja zarabiam więcej ja płacę za kredyt opłaty i jedzenie.On benzyna, cos do samochodu jesli potrzeba a reszta przelewa na konto oszczędnościowe. Oczywiście on ma dostęp do mojego konta i ja do jego.

Mamy wspólne na wydatki domowe a na prywatne mamy swoje konta.

mamy osobne ale w sumie to jakby wspolne bo ja mam wglad na meza konto a on na moje i mamy wspolne oszczednosciowe konto rowniez. A zakupy robimy wspolnie nigdy nie bylo wyliczania kto placi bo i tak kasa wspolna.

Mamy  2 konta, ale razem, bo mamy wspólne pieniążki i nie wyobrażam sobie inaczej małżeństwa!

Ja mam swoje konto w innym banku i mamy wspolne w innym banku :) a tak jakos inaczej , jedno tylko moje a jedno wspolne :) :)