Ja mam termin na koniec kwietnia(OM)lub  początek maja ( z USG) i już mi ciężko, najgorzej to spojenie łonowe mnie boli i to że mam duży brzuch. Za to mój maluszek mi w ogóle nie dokucza jest mało aktywny, az się artwię z tego powodu , ale pewnie tak musi być. a co do zakupów to jeszcze wózek, ale już upatrzony, wanienka i przewijak zostały do kupienia i czekam na kuriera z ciuszkami, bo domawiałam przez internet. A i jeszcze parę rzeczy dla mnie do porodu muszę kupić. Uwielbiam te zakupy, szkoda że już prawie wszystko mam. Och, gdybym miała więcej kasy to jeszcze tyle rzeczy bym kupiła ( niekoniecznie potrzebnych, ale ślicznych.) 

no hej ja mam termin na 13.05 (OM), zakupy na półnetku (uwielbjam je, mam o wiele większą frajdę niż bym sobie coś kupowała, to słodkie:)), dzidzia jest bardzo aktywna (ma to pewnie po mamusi hehe..), ale niepokoi mnie rozmiar mojego brzuszka, podług innych przysztych mam jest mały :(, mimo tego że mój przyrost masy jak lekarz stwierdził jest oki, przytyłam puki co 8 kg.

Cześć dziewczyny:) Moj termin wypadan na 24maja wdłg. ostatniej miesiączki i usg:)Moj brzuch podobnie jak 20latki jest bardzo mały jak na 29 tydzień, aż nawet zapytałam lekarza czy to normalne, że tak pomału rośnie a on stwierdził, że wsztstko jest ok i nie mam sie czym zamartwiac.Jak dotąt przytyłam 7 kilo. Podobno jak sie jest w ciąży z facecikiem to sie dużo nie przybiera na wadze a ja prawdopodobnie noszę pod sercem małego mężczyznę:), który daje o sobie znać o każdej porze dnia czy siedze czy leże a nawet jak chodzę czuje kopniaki. Na szczęście nie jest to dla mnie uciążliwe a wręcz przeciwnie, sprawia mi ogromna radość:):)Jeśli chodzi o zakupy to ja niestety nie poszalałam:( zaledwie kilka ciuszkow kocyki, ręczniczki i takie tam drobnostki bo całą reszte dostanę od siostry, po jej rocznym synku. Wszystko jest w idealnym stanie wiec nie mam potrzeby kupowac całej wyprawki. Ale dla własnej przyjemności musiałam nabyć kilka własnych ubranek. Łożeczko własnie wczoraj dostaczył kurier a wózek to gdzies koło września bo głeboki mam wiec jak mały bedzie już wiekszy to bede musiała spacerówke nabyć.

ja mam termin na 17 maja mój synek jest tak aktywny ja przytyłam 7 kg

Ja mam porod zaplanowany na 19 maja , chyba jak  dziecko bedzie chialo przyjsc na swiat wczesniej.  Obecnie jestem 29 tydzien i 8 kg do przodu.  Zakupy jakie zrobilam to tylko zakupilam wozek w polowie lutego a tylko dlatego, ze musial byc wyslany droga morka I aby dotarl na czas na poczatek maja. Wozeczko i kolyske mam.  Posciel do lozeczka plynie mi wraz z wozkiem.

Co do ubranek i innych rzeczy to zamierzam kupowac pod koniec kwietnia a poczatek maja.  Jedynie co ogladam po sklepach  co bym chciala miec i gdzie mam kupic.

Ruchy dziecka mam caly czas i jest to bardzo przyjemne.  Poza  tym ciaze przechodze  bardzo dobrze , bez zadnych mdlosci  i wymiotow.  Jedynie co mi dokucza  to kregoslup  i to ze musze  ostroznie wstac z lozka czy z krzysla aby za bardzo nie poczula bolu kregoslupa.   Pozatym jak juz zrobie krok lub dwa  juz moge chdzic  I nikt nie powie, ze mam jakiekolwiek dolegliwosci. W dodatku  I chyba jak u wszystkich kobiet ciazy dokucza mi goraca  i dodatku goraca pogoda. To juz sie z tym jest koszmar. Z tym goracem jakos sobie radze  ze  jak jets goraco nie wychodze z domu  chyba jak do shopingu  czy do pracy.  Ale juz nie jest tak zle  bo w samochodzie mam wlaczona klimatyzacje a shopingu czy w pracy mam klimatyzacje.

Czesc dziewczyny ,tez jestem majowka.brzuszek maly ,ale z dnia na dzien rosnie.Przytylam 12 kilo,w ostatnim miesiacu tylko 1 kg.zakupki czekaja,bo jestesmy na krotkim urlopie w Polsce,ale jak przyjade biore sie do robotyMoje skarby raz mniej raz wiecej aktywne ,zalezy od dnia.Puszczam mu muzyczke  z miska to sie troche uspokaja.Ostatnio strasznie sie wnerwilam na swojego ,tak zaczelo wariowac ,ze bylam w lekkim szoku i mamy  wymowke,zeby tatus nas nie wnerwial.Mam takie uczucie ,ze im blizej porodu to chcialabym ,zeby ta ciaza jeszcze trwala.Boje sie jak jasna cholera ,ale wiem ze damy rade.Buziaki

Witam. Ja mam termin ns 6 maja. Do tej  pory przytyłam 7kg, brzuszek nie jest zbyt wielki, a maluch sporo się rusza. Siedzi na razie na pupie więc dokladnie czuje gdzie ma glowe, kregoslup i pupe;-) Wyprawka cala juz zrobiona, a na dodatek wyprana, wyprasowana;-) i ułożona rozmiarami;-) (póki się dobrze czuje postanowilam sie za to zabrac) teraz tylko czekam do maja;-)

Witam wszystkie przyszłe mamusie ! Ja mam termin na 7 maja i też jest mi już strasznie ciężko przytyło mi się 17 kg. Dokucza mi ból pleców i straszne uczucie jak bym miała zaraz pęknąć  ;) Dzidzia jest bardzo aktywna kopniaczki są bardzo bolesne jak na dziewczynke ;D ale dają dużo radości ;) co do wyprawki to jest już kompletna i torba do szpitala tez spakowana teraz czekam z niecierpliwością na wielki finał ;) ... i strasznie się boje porodu... Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie i życze powodzenia ;)

Witam wszystkie przyszłe mamusie ! Ja mam termin na 7 maja i też jest mi już strasznie ciężko przytyło mi się 17 kg. Dokucza mi ból pleców i straszne uczucie jak bym miała zaraz pęknąć  ;) Dzidzia jest bardzo aktywna kopniaczki są bardzo bolesne jak na dziewczynke ;D ale dają dużo radości ;) co do wyprawki to jest już kompletna i torba do szpitala tez spakowana teraz czekam z niecierpliwością na wielki finał ;) ... i strasznie się boje porodu... Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie i życze powodzenia ;)

ja mam na czerwiec ale chyba sie zmieszcze w 30 maja:P