http://fabrykamemow.pl/uimages/services/fabrykamemow/i18n/pl_PL/201203/1333220971_by_jokerr23_500.jpg?1333220971

a tak poważnie myślę,że bym go pognała od razu

Nie byłabym już z nim, to jest pewne.
Okropne są takie sytuacje, nigdy nie zrozumiem tych, które zostają - wolałabym już być w domu SM, niż z takim facetem, po co ... żeby potem bił dziecko ?
Nigdy !!!

odeszlabym od chuja i zalozyla niebieska linie.

Pogoniłabym od razu ze swojego życia i dziecka, zrobiła obdukcję i zgłosiłabym sprawę na policję. Nigdy bym go już nie wpuściła do swojego życia, żebym nie wiem jak przepraszał i błagał. Nie wyobrażam sobie żeby facet podniósł rękę na kobietę a w szczególności na kobietę przy nadziei. Współczuję Ci, że byłaś świadkiem takiej sytuacji, ja bym chyba nie umiała przejść obojętnie nawet jakbym sama oberwała, ale też inaczej człowiek się zachowuje jak w takiej sytuacji jest z dzieckiem. Pewnie masz teraz niezły mętlik w głowie i obawy o tamtą kobietę i jej dzieciątko. Nie zazdroszczę Ci.