dziś u nas dieta cud:D Pati tak mi daje popalić w dzień jak nie śpi, że ja muszę odsiedzieć teraz trochę a nie rzucać się w gary:D dzieci jedzą w szkole, stary se zrobi i rączek mu nie urwie a ja nie mam ani apetytu ani siły:P

Ze względu na dziecko rosołek obowiązkowo i kotleciki mielone z marchwianką.Wieje nudą,ale co zrobić ;)

Polecam również :)
Próbowałam - pycha :))

Kotlet schabowy w panierce,kapusta kiszona,zasmażana i ziemniory...

pulpety w sosie pomidorowym z ryżem .

kotlet schabowy, ziemniaczki z koperkiem i sałatka grecka(ale kapustę zasmażaną też bym zjadła...mniamm)

Ja to mam plan kulinarny na caly tydzien, bo mi ulatwia i przyspiesza robienie zakupow, ktorych generalnie nie lubie robic.Bedzie wiec: Schab z zielona fasolka i makaronem ryzowym z kuchni chinskiej; pizza,ryz zapiekany z winogronami; zupka pomidorowa z makaronem, zupka kalafiorowa; (uwielbiam zupki, wiec min. 2 x w tygodniu musi byc), kotlety schabowe z ziemniaczkami i swieza surowka. POtem bedzie zurek z jajkiem i biala kielbasa; krokiety pieczarkowe z barszczem czerownym, schab po meksykansku z makaronem; curry Kasi z ryzem. Od czasu do czasu robimy tez z mezem sobie domowe czyli wegetarianskie sushi. Rewelacja. Jedno z nielicznych dan, po ktorym nie mam zgagi. Robilam tez ostatnio ze swiezych grzybow sporo dan: i zupke, i w sosie z pomidorami, i smazone i w occie na zime. I do wolowiny (ja nie przepadam, ale dla meza robie ) Byla tez zupa sliwkowa z makaronem. Chodza za mna placki ziemniaczane ale sie boje, bo ta zgaga cholerna. No i lubie dynie-robilam sporo z niej i z resztek zrobie w zalewie octowej do sloiczka.Lubie gotowac, i mam mnostwo czasu (nie pracuje),wiec sobie czasem wymyslam. Za 2 tygodnie -na wolne- zrobie bigos i ciasto z jablkami lub sliwkami.Bo juz bedzie zimno i ponuro.Polecam tez leczo i gulasz - tez nasze ulubione dania. I super zupke z cukini, majeranku z ryzem (na ostro).